Na początku również byłam nastawiana bardzo neutralnie do tego filmu. Po obejrzeniu jestem nim zachwycona. To piękny film. Również przepłakałam większość. Fantastyczny film.

Film jest magiczny. Ciepły i wzbudza emocje. Też płakałam :P

Ja też płakałam :) ale również muszę dodać, że ten film jest przepiękny :) pełen ciepła, miłości, ludzkiej życzliwości i daje do myślenia :)

oglądam go w każde święta. :)
zachwycający - to już dla mnie część tradycji świątecznej.
Święta bez tego filmu to dla mnie niemal jak święta bez Kevina! :) :D

No w święta to na pewno fajnie się ogląda :) tak zgodnie z tym klimatem świąt :)
Ja na ten film natknęłam się dopiero teraz bo nie cały miesiąc temu rozpoczęłam przygodę z serialem "Supernatural" i wtedy właśnie "poznałam" Jareda Padaleckiego :) spodobał mi się w roli Sama i chciałam zobaczyć jakieś filmy z jego udziałem :)
Jak przeczytałam opis tego filmu to od razu stwierdziłam, że na pewno go obejrzę bo uwielbiam dramaty oparte na faktach :) Oby więcej takich filmów :)

Ja trafiłam na film przypadkowo, bo swego czasu dość często leciał na HBO. Zauważyłam tam Jareda, bo jestem na niego jak i Jensena, Mishe, bardzo wyczulona własnie z uwagi na supernatural i automatycznie zatrzymałam się na tym kanale. No i oczywiście nie pożałowałam :)