Podobnie jak Ty mimo, że mieszkam w środku naszego kraju. Bywam w Czechach, lubię ich kulturę,
podziwiam ich dowcip, dystans do życia mądrość po prostu. Ich kino jest o lata świetlne przed naszym kinem.
Nasze jest zakłamane, przewidywalne u nich jest odwaga, dowcip i polot. Ludzie mają talent potrafią śmiać się
z siebie, czego my zupełnie nie potrafimy. Natomiast co do filmu. Dla mnie wcale nie jest komedią a to co się
tam dzieje to wizjonerski pomysł. Oczywiście w Polsce ludzie się albo obrażą albo w ogóle nie biorą tego poważnie.
Widziałeś film Wycieczka albo Wycieczkowicze też rewelacja. Obraz społeczeństwa Czech w pigułce. Polecam.

Miło mi w ten sposób poznać Ciebie! My Polacy w większości nie doceniamy innych nacji jak i siebie nawzajem ... Ale coś się zmienia bo wyczytałem jakiś czas temu, że Polacy drugi raz z kolei wybrali Czechów na najulubieńszych obcokrajowców. Ja nie przywiązuję większej wagi do takich "badań" ale coś w tym jest. Ja nie jestem czechofilem ale jestem pełen uznania dla tego narodu, który ma też swoje wady ale my niestety mamy ich więcej ale to może też wina II wojny a później emigracji inteligencji oraz ludzi otwartych i zaradnych. Swoją drogą nie ma co narzekać bo było gorzej a może kiedyś będzie lepiej. Pozdrawiam Serdecznie Robert

Zapomniałem o "Wycieczkowiczach" - tak wydziałem :) To ten film zaczynający się zbiórką przy autokarze ... tak bardzo fajny film. Mało tego to wiele z niego pamiętam! Pozdrawiam

Zachęcam też do: Ženy v pokušení

Polacy nie mają nic do Czechów, nie wiem skąd przekonanie, że nie lubimy tego narodu.
Polacy mają żal do żydów i ruskich, ale czemu mieliby do Czechów?