I tylko 368 ocen? Oglądałam z zaciekawieniem całe dwie godziny, świetna gra, szczególnie James Woods. Trzymający w napięciu, polecam.

Jak w temacie

że najlepsze scenariusze pisze samo życie.

Nie oglądałem od początku niestety... dlatego nie wiem czy jestem w pełni kompetentny pisać o tym filmie, hehe. Tak czy inaczej. Wciągnęło mnie, naprawdę. Bardzo interesujący film. Nie będę zdradzał fabuły, jak już to zrobiono w opisie ;). Swoją drogą, dlaczego się przepuszcza takie teksty? Zdjęcia były na dość...

Dobry montaż i zdjęcia ale z filtrami przesadzili, na szczęście były tylko kilkuminutowe przypadki przesady, gra aktorów bardzo dobra; podczas filmu do końca widz jest trzymany w niepewność co do winy posądzonej rodziny (dlatego odradzam czytać opisy filmu); świetny kryminał przypominający problem molestowania...

Co prawda nie zgodzę się, że widz jest trzymany w niepewności do samego końca, ale myślę też, że nie to jest w tym filmie najważniejsze. Został on zrealizowany na podstawie prawdziwych wydarzeń, lecz nie jest to byle jakie dziełko z cyklu "z życia wzięte", a porządnie zrealizowany dramat sądowy.