Historia intrygująca, choć jak wiadomo przewidywalna od początku. Na pewno na duży plus trzeba zaliczyć solidne oddanie klimatu lat 90- kamery, obraz (chodzi mi tu o proporcje kadru, szumy, słabą jakość), ubrania, samochód. Jednak dużym minusem jest trochę za bardzo rozwleczona fabuła, a końcówka, w której nareszcie widzimy to, co się stało, nieco rozczarowuje- wykonaniem, dużą schematycznością, a także brakiem klimatu, chociaż fakt, iż opowiedziane zdarzenia były faktyczne- zarówno tajemnicze światła jak i zniknięcie, dawały nieco niepokoju. Mimo wszystko film da się oglądać, nie przysypia się nim, chociaż, jak już mówiłam, trochę zabrakło w nim wigoru; za dużo stricte dokumentu, a za mało horroru i akcji. Nie mniej jeśli ktoś ubóstwia tematy ufo, found footage albo jest po prostu ciekawy, to można obejrzeć, ale bez nastawiania się na fajerwerki.