z zapartym tchem, zaciśniętymi pięściami, szeroko otwartymi oczyma... tak go odebralam... mocno, dosadnie, smutno... az tak jest...tak wlasnie jest... to bolało najbardziej w odbiorze. pięknie bolało.
...a czy szlachetność nie popłaca? co mi sie nasuwa to... ze nie. nie wcale a wcale.
kłuje ta świadomość.