Kino NOIR zakończone happy endem? Kryminał szpiegowski w jakim wydaniu? Najlepszym? Kino lub film noir to był gatunek, nurt wywodzący się z filmu gangsterskiego, unikający jednoznacznego podziału na dobro i zło oraz unikający happy end'u. A to jest melodramat propagandowy - jak to dzielny agent CIA odkrył ośrodek rakietowy w Peenemunde i przy okazji zdobył serce dzielnej żydóweczki z domieszką irlandzkiej krwi. Czyli pitu pitu u nasz wszystko jest możliwe: żydówka z katolickiej rodziny, dzielny amerykański agent w III Rzeszy, który nie wyduka słowa po niemiecku, płomienny romans i szczęśliwe zakończenie. Ładnie zagrany banał, da się oglądać i tyle w temacie.