.... nie popełnij mojego błędu i nie czekaj na niego. Rozśmieszył mnie w zasadzie chyba tylko przez ostatnie 5 minut. Pokazanie gliniarza z rękawiczką na początku i użycie tego faktu dopiero na końcu to to co lubię.. sytuacja niezrozumiała na koniec się wyjaśnia. Zakończenie na 3 sposoby było naprawdę fajne. Jednak całość, nudna, humor z pod budki z piwem, i to w dodatku mało śmieszny.
Być może za mało uważnie go oglądałem, ale po prostu mnie męczył.
Ocena: 3-4/10
Właśnie jest późno w nocy i czekałem na niego... mogę się pod podpisać pod tym co napisałeś, bo film nie spodobał mi się zupełnie. Obejrzę do końca żeby zaliczyć tą klasyczną pozycję lat 90 (zawsze mnie atakowała ze ścian wypożyczalni vhs, ale jakoś nigdy nie sięgnąłem) i to tyle z pozytywnych wrażeń.
4/10
Ech... fanami rozka chyba nie jesteście Panowie że wam się nie podobało,ale ok to film nie dla wszystkich. Dodam, że dla mnie pozycja kultowa 9/10
Mam to samo i czuję się z lekka osamotniony wśród niewiarygodnie wysokich ocen osób tutaj komentujących... Momentów naprawdę śmiesznych ciężko mi się w tym filmie doszukać, rozumiałem raczej większość żartów, ale to był humor tak suchy, że ciężko się zmusić nawet do uśmiechu. Film w swoim czasie mógł trafić na podatny grunt, ale teraz jest to, jak dla mnie, przeciętna komedia, aczkolwiek ma kilka sympatycznych ironiczno-abstrakcyjnych scenek - mnie bardzo podobało się "nie"-sprzedawanie się wayna i garetha sponsorom, gdzie w istocie promowali różne popularne marki (pizza, cola, ubrania - nie będę wymieniał marek, każdy raczej skuma o którą scenę chodzi). Widziałem film 2 lub 3 razy i mogę zrozumieć jego fenomen pochodzący z sentymentu i popularności Mike Myersa, ale żeby nazwać ten film śmieszną komedią, to jak dla mnie nieporozumienie.