PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=193681}

Świntuch – następnego dnia

Porky's II: The Next Day
6,0 1 345
ocen
6,0 10 1 1345
Świntuch – następnego dnia
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Przepaść

ocenił(a) film na 2

Nie spodziewałem się aż tak wielkiej przepaści pomiędzy częścią 1 a 2, że zdecydowanie odradzam seans tego gniota, bo oprócz kilku tych samych aktorów, to nie ma nic wspólnego z częścią 1!!!

I nie mogę uwierzyć w to co widzę, niesamowity gniot.

To co ma śmieszyć nie śmieszy, wszystko takie na siłę kompletnie nie śmieszne ale też kompletnie nie ciekawe, jednym słowem beznadzieja ale jak się zmienia scenarzystę to później tak to wygląda...

Nie ma jej w obsadzie. Jak się nazywa ta aktorka?

taki typowy sredniak wsrod komedii tego typu, mam nadzieje, ze troja bedzie rownie dobra jak jedynka w koncy pory powraca, głowny bohater w sumie, 5/10.

Jedynka świetna, trójka dobra, a dwójka najgorsza. Mało śmiesznych scen.

Można się pośmiać w kilku momentach, ale to już nie to samo co można było zobaczyć w pierwszym filmie z tego cyklu. Dużo słabsze od pierwszej części.

Najsłabsza

ocenił(a) film na 6

Właściwie można by było połączyć oba filmy (jedynkę i dwójkę), bo zupełnie nie widać różnicy pomiędzy jedynką a dwójką. Dwójka to wg. mnie najsłabsza część. Gagów mniej, choć jak już są to przezabawne, np. scena na cmentarzu. Noi nie występuję tytułowy świntuch...

"ŚWINTUCH - NASTĘPNEGO DNIA". Pod takim tytułem wyświetlała ten film telewizja.

wciąż niezłe

ocenił(a) film na 4

choć świeżość gdzieś uleciała. jest klika zabawnych momentów, ale zbyt często ma się wrażenie obcowania z odgrzewanym kotletem. ogląda się miło, ale mimo wszystko do oryginału nieco brakuje.

choć "jedynka" lepsza. tutaj okazji do śmiechu było już znacznie mniej, choć też kilka się znajdzie. ogólnie: dowcip kloaczny, ale i tak o kilka klas wyżej od "american pie" i z większym wdziękiem. a poza tym jest ten klimat lat 80-ych:D

Można się popłakać ze śmiechu, zwłaszcza w scenie na cmętarzu, jeśli któś ogłądał to wie o czym mowa.

w filmie na początku było że jeden z chłopców chce się zemścić za numer z Guziczką. O co chodziło? Może coś przekręciłam...

Bardzo stylem przypomina mi Lody na patyku ogolnie film jest smieszny idealny na seans ze znajomymi troche sie zestarzal jednak to nie jest problem.Lata 80 sa w miare solidnie pokazane widzimy ze mozna bylo sie swietnie bawic bez telefonow komorkowych,iternetu i co wazne dzieki temu mozna bylo wiecej czasu spedzac z...

więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones