Niby jest to kino familijne. Niby jest to bajka. A jednak film porusza jakże ważną kwestę: nieśmiertelność. Film pokazuje nam, że wcale nie potrzeba wiecznego życia, aby żyć jego pełnią. Jeśli wykorzystamy dobrze czas, który jest nam dany, nie będziemy żałowali, leżąc na łożu śmierci, że nasz czas już się kończy i że "nie żyliśmy" naprawdę .