Zółta łódż podowna to skondensowana puszka postmodernizmu, przyjemna przy tym i jakże zabawna. Co prawda nadal pozostaje fanem "Jacka i Placka", czy "The Wall", ale i ten film był przyjemny, jeśli chodzi o tę dziedzinę:) No i piosenki, których tresc i przesłania nigdy się nie zestarzeją, bo przecież miłośc to już i tak zbyt wiele, ile mogę orzymac od Ciebie. All together now!!!