Kolejny policyjny film buddy-movies, pokroju Die Hard, czy Lethal Wapon. Tym razem duet odegrali Eastwood i Sheen i wychodzi im to całkiem nieźle. Oczywiście Clint gra standardowo z jedną miną, co oczywiście nie przeszkadza, a jest jego znakiem firmowym. Charlie gra bardzo dobrze, widać, że w pierwszej części jego bohatera coś gryzie, przytłacza, a w drugiej udaje mu się to wyrzucić z siebie. Fajnym dodatkiem są niezłe teksty (polecam przekład Tomasza Beksińskiego), kilka fajnych akcji i oczywiście fakt, że to twarde męskie kino, gdzie główny bohater to twardziel nad twardzielami. W tym wypadku dwóch, tylko jeden do czasu uśpiony. Film kiedyś był w TVP (lata 90) z przekładem Tomasza Beksińskiego.