Miało być kino policyjne i jest, w bardzo dobrym stylu. A że jeszcze przy okazji zrobione z lekkim przymrużeniem oka, to tylko wychodzi na plus. Eastwood miał kilka świetnych momentów (np. wywiad w telewizji:), Sheen też bardzo dobrze wypadł. Warto, szczególnie jeśli ktoś lubi klasyczne filmy o policjantach i bandytach.