Oj sporo się zawiodłem na tym filmie. Pamiętam, że kilka lat temu oglądałem niektóre sceny w telewizji, dlatego też postanowiłem sobie odświeżyć tą produkcję. Ale niestety film jest dość średni. Największym problemem jest nuda. Przez całe 2 godziny mało co się dzieje. Fabuła skupia się na jednym i tym samym od początku - na dorwaniu Raula Julii, który jakimś wielkim przeciwnikiem, czy karateką nie jest, dlatego wypadł tu również przeciętnie. Clint Eastwood to już nie Brudny Harry tylko stary dziad, który g ówno pokazał w tym filmie. Jedynie młody Charlie Sheen dobrze tu zagrał i było parę dobrych scen z jego udziałem np. jak zrobił rozwałkę w barze, czy wjechał motorem do domu. W ogóle ten film to bardziej kryminał niż film akcji, sensacyjny, czy buddy-cop. Zabrakło tu ciętych tekstów, klimatycznej muzyki, strzelanin, humoru. Wszystko to wyszło niestety średnio. 5/10
Dokładnie, niestety to nie to samo co w serii Brudny Harry. Poza tym dodatkowo odrzucała pod koniec brutalność aktorów gdy zabili uciekinierów, na oczach mnóstwa świadków, bezpośrednie strzały w głowę po unieruchomieniu/obezwładnieniu. Po takiej egzekucji idzie się do więzienia, a nie dostaje awans, przez co fabuła traci na wiarygodności.