Taką miał fajną i kochającą żonkę, a i tak wolał się rozwalić o jakiś wieżowiec, bo jakiś mimam go namówił...
I jeszcze za ocean poleciał w tym celu.
Nie ogarniam takiego myślenia...
Może ktoś mądry mi to wytłumaczy?
Tłumaczenie tytułu tego filmu powinno być zamienione z "Żony pilota" na "Drugi pilot". Już na wstępnie sugerowałoby to jakiś rodzaj odpowiedzialności Asli za to, jak film się skończył.
Sam film podobał mi się. Nieśpieszna relacja ze związku dwojga głównych protagonistów. Narastające napięcie.
Kilka pytań: ile...