PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=93632}

Żyć własnym życiem

Vivre sa vie: Film en douze tableaux
7,5 6 311
ocen
7,5 10 1 6311
7,1 14
ocen krytyków
Żyć własnym życiem
powrót do forum filmu Żyć własnym życiem

Przesuwa punkt ciężkości zjawiska projekcji identyfikacji z bohaterów na ... no właśnie.
Na formę? treść? spojlery
Kamera opowiada tutaj założenia perspektywizmu, unaocznia nieredukowalność ludzkiej odmienności, którą tak skrzętnie próbował poskramiać / przedstawiać swoją formą Godard.
Jest oczywiście główny jak by się zdawało problem - wyrazić siebie, żyć tak, jak dyktuje nam dusza, bo myśli/słowa często tylko utrudniają i degradują interakcje, życie.Bardzo szerokie spektrum roztoczonych przed nami opcji i możliwych wyborów ( Męczeństwo, śmierć? a może taniec i papierosy? albo prostytucja. albo kino. albo kawa i croissant. Nie, nie przesadzam, biorąc to wszystko pod rozwagę - Godardowska forma każe przyjąć całkowitą równorzędność wszystkich sytuacji, scen i rozdziałów. I choć reżyser miał obsesję na punkcie śmierci i nie byłby sobą, gdyby nie kończył filmu śmiercią, to dla mnie ten finał równie tragiczny jest, jak cała reszta obrazu ).
Palenie papierosów jako sposób samoekspresji. hm. Freud i zaspokajanie potrzeb oralnych? W tamtym Paryżu prawie wszyscy palą.
Scena tańca wgniata. Karina jest zdecydowanie boska.Dla mnie ona wyraża siebie wtedy najpełniej.
I ten blondyn, który czyta Poe'ego. Najciekawsza i najbardziej tajemnicza postać. Nie wypowiada od siebie słowa nawet w filmie ( czyta tylko książkę na głos, ale w istocie nawet tego nie robi - lektorem jest Godard. ). A Nana - wniebowzięta, może właśnie dlatego zresztą. By nie być hipokrytą, należy milczeć.Tylko wtedy człowiek nie oddaje fałszywej projekcji swojego wnętrza.
Każde dzieło sztuki jest jednocześnie wiarą i zwątpieniem. Godard obrał to za punkt wyjścia i najważniejszy problem artyzmu. Tak i ten film nie może znaleźć, jest niespokojny, lecz koi widza, bo nie daje odpowiedzi, a tylko każe rozmyślać.
Aha - nie rozśmieszajcie proszę interpretacją tego filmu jako krytyki tamtego społeczeństwa. Owszem, przedstawiony obraz jest w pewnym stopniu reprezentatywny dla pokolenia, tamtego Paryża, ale prostytucja Nany nie tylko pomaga w krytyce. Problemy, jakie podejmuje JLG, to problemy uniwersalne i wzniosłe. Przecież prostytucja i wynikłe z jej kontakty to tutaj tylko kolejne problemy na drodze Camusowego człowieka zbuntowanego tj. Nany.
I w końcu brak kryteriów, kwestia tak podnoszona przez egzystencjalistów, nie pozwala problemów par exellence rozwiązać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones