To bardziej realna wersja "Skrzypka na dachu".
A rozmowa nad rzeką dwóch Rosjan, jest kluczem do zrozumienia zachowań pokazanego narodu.
Stety, niestety, ale my Polacy jesteśmy tacy sami.
trzeba mieć dystans - do siebie samego i nie tylko... żeby zrobić film, który tak dalece obnaża tę, najciemniejszą stronę naszych zachowań. Ponoć to film o Rosjanach - nie... przemoc, pijaństwo oraz niechęć do obcych to uniwersalne przywary. Trzeba mieć dystans by film obejrzeć, a po wyjściu z kina nie wysyczeć przez...
więcej... ale chyba dobrze pokazana prawda o wojnach (szczególnie domowych), na których zawsze najwięcej przegrywają najsłabsi - czyli cywilna ludność.
Jest w filmie przywołana historia miasta Kitież, który schował się w wodzie przed Tatarami Batu Chana ze Złotej Ordy. U Smirnowa jest przywołanie legendy z XVIII wieku ale jednocześnie ukrycie miasta w wodzie to w filmie kataklizm, który zabija.
„Nie ma róży bez ognia” można by skomentować tytułem polskiej komedii...
b dobry film .ukazany los rosyjskiej wsi na przestrzeni kilkunastu lat.zawsze wiedzialem ze ruski chlop mial przej......e i zawsze wiedzialem ze to komunizm a nie faszyzm jest najbardziej zbrodniczym systemem w historii swiata.polecam ten film .Darya jest przemila osoba i zagrala w tym filmie naprawde fajnie,
Fabuła filmu opiera się na ciągłym gwałceniu głównej bohaterki przez każdego przypadkowo spotkanego chłopa. To że ruscy to dzicz i swołocz wiadomo nie od dziś. Ale czy to normalne było u nich? Wychodzi na to, że każda rosyjska baba musiała zostać zgwałcona chociaż raz w życiu przez kogoś, bo na to wychodzi oglądając...
więcejCichy Don o niebo lepszy! Syberiadę (oczywiście tą z 1975r) też bardziej przeżywałem. A "baba" ... momentami epatowanie okrucieństwem, niewiele po obejrzanym filmie zostaje poza współczuciem dla losu tytułowej bohaterki. A i Smirovowi do Smarzowskiego daleko.