Film wspaniały: piękna muzyka, piękne zdjęcia, klimat, że dech zapiera i to mnóstwo szczegółów sprawiających, że nie oglądnąć, to wiele stracić. Kusturica jest człowiekiem wewnętrznie wolnym, i ta wolność wyziera z każdego kadru. To nie tania rozrywka, ale mądre kino, które przekonuje refleksją okraszoną humorem najwyższych lotów. Doskonałe!
Czytam namiętnie twoje posty,zawsze w kilku zdaniach potrafisz świetnie nakreślić temat i znaleźć meritum,oglądnąłem wiele świetnych,anonimowych dla mnie filmów kierując się tylko twoją opinią,ale tym razem nie mogę się zgodzić.Dla mnie Emir zdecydowanie w słabszej formie.Uwielbiam jego starsze filmy,które sprawiły mi wiele radości i wzruszeń,ale na tym filmie strasznie cierpiałem.Dla mnie trochę pusta wydmuszka.Wiele dymu,mało ognia.
pozdrawiam