Nie rozumiem ostatniej sceny, gdzie ucieka na oślicy z Sabahą. Najpierw próbuje się zabić kładąc na torach, a potem odjeżdża szczęśliwy? On ją odnalazł? Jak?
Nie sądzę, by należało odbierać to zbyt dosłownie. Może to taka metafora, by by upartym tak jak ten osioł w dążeniu do celu. To w końcu Kusturica, a on lubi takie symbole.
Luka wsiada do drezyny i ją rozpędza. W pewnym momencie zauważa jadący równolegle do jego toru (ale niżej) pociąg. Wie, że pociąg musi pokonać dłuższą trasę (?) i że w pewnym momencie oba tory się łączą. Drezyna staje na końcu tunelu, i kiedy Luka słyszy nadjeżdżający pociąg gładzie głowę na szynie. W tym samym czasie zakochana oślica która próbuje popełnić samobójstwo staje na torze i tym samym ratuje Luce życie. Luka podbiega do oślicy i przytula ja, całuje i po chwili widać że coś przyciąga jego wzrok. Można się domyśleć że zauważył Sabahe, która albo jechała w tym pociągu,bądź uciekła od swoich i wracała piechotą do Luki.
A film ? Dla mnie rewelacyjny pod każdym względem. Zdjęcia, klimat, muza, teksty. Nawet zwierzęta w tym filmie są świetnymi aktorami.
"....powiedziała: Kup mi te winogrona a będę twoja. Kupiłem te winogrona (...), a ona wzięła mnie za rękę i zaprowadziła na siano. Jakże to siano pachniało. Sam zapach zachęcał ...
-Przejdź do rzeczy.
-Tylko nie wiem jak się kulturalnie na to mówi..
-Uprawialiście miłość.
-No właśnie ja uprawiałem a ona jadła winogrona.Rozczarowałem się fundamentalnie."
O znajomku który w Rosji przeleciał pingwina - nie wspomnę :-D
co do pociągu i drezyny - tory tam są poprowadzone takimi serpentynami, że po prostu jechali naprzeciwko siebie (Luka i pociąg). Film kręcony był na rzeczywiście istniejącej linii kolejowej łączącej Serbię z Bośnią, i także najbardziej spektakularny odcinek koło Mokrej Gory jest obsługiwany przez kolejkę turystyczną (tzw. ósemka szargańska - bo jak narysujemy wszystkie tory, to właśnie ósemkę one utworzą) - przy okazji zatrzymującą się także przy stacji w której mieszkał Luka, gdzie na bocznym torze stoi Trabant, którym Luka jeździł do miasteczka.
Nieszczęśliwie zakochana oślica jest symbolem miłości Luki i Sabahy- wydawałoby się, że w ostatecznym rozrachunku miłości również nieszczęśliwej co przejawia się z chęci popełnienia samobójstwa przez bohatera. Z drugiej strony tunel oraz tory kolejowe mogą być metaforą przełamania wszelkich granic- również narodowościowych i etnicznych, które po dziś dzień w tym rejonie Europy są wciąż żywe. Szczęśliwy Luka wraz ze swoją ukochaną wyjeżdżają z ciemnego tunelu na szczęśliwej oślicy ku lepszemu życiu, w pokoju, bez nienawiści i wojen. Może to takie banalne, ale oślica ratuje Lukę jakby chciała przez to powiedzieć, że miłość zawsze zwycięża.
Moje pierwsze wrazenie nie bylo tak optymistyczne. Ten osiol symbolizowal raczej nieszczesliwa milosc (to chyba nawet w filmie jest powiedziane). Muzulmanie zanim strzelili do Sabahy nazwali te pare Romeo i Julia, dlatego tez pomyslalam, ze on tam jednak zostal przejechany, ona tez zmarla i zjednoczyli sie po smierci- jak rzeczeni szekspirowscy ( o nim tez przeciez byla mowa) kochankowie, tez ze swasnionych rodow. Zwroccie tez uwage na tytul filmu. W konwencji Kusturicy taki koniec bylby bardzo na miejscu. Ale to tylko taka moja tragiczna interpretacja. Mysle, ze jednak pociag z sabaha bylby faktycznie zbyt banalny. To czasowo sie nie zgadza bo to bylo zaraz po powrocie milosza do domu, a przeciez sabaha w tym momencie w slym stanie byla transportowana przes ck samochodem do domu.