A skąd w ogóle założenie, że na jaw wyszedł współudział davida w morderstwie ( ściślej - samobójstwie)? W końcu nie wiadomo, czy kaseta, która otrzymała Bitsy po egzekucji ("Key to your freedom") ujrzała światło dzienne? Wydaje mi się, że kaseta była tylko dla niej i tak też ją potraktowała - założeniem Davida było uświadomienie dziennikarce, że nie powinna się obwiniać o to, że nie zdążyła go uratować przed egzekucją, bo tak właśnie miało być, bo o to mu też właśnie chodziło.

Ja rozumiem to tak: bohater filmu i jego koleżanka (ofiara) zaplanowali jej samobójstwo, aby później wrobić w oskarżenie właśnie naszego bohatera i doprowadzić do skazania go na śmierć. Z pomocą dziennikarki chciał się uwolnić od oskarżenia, ale tak naprawdę celem było nagłośnienie sprawy i za pomocą dziennikarki ujawnienie po egzekucji tej taśmy. Na taśmie widac, ze ofiara sama się zabiła. Zginął więc człowiek niewinny. Pomyłki sądowe są jednym z najczęściej używanych argumentów w walce przeciwko karze śmierci. Oni właśnie specjalnie doprowadzili do omyłki sądowej, aby udowodnić, ze się zdarzają.

Zwróćcie uwagę na fakt, że to nie przypadek, że akurat ta dziennikarka została wybrana do przeprowadzenia wywiadu - była gotowa iść do więzienia, żeby pozostać wierna obietnicą danym ludziom, z którymi przeprowadzała wywiad. Gale wiedział, że na pewno nie ujawni kasety.

On nie miał współudziału w morderstwie! Przecież wyraźnie było widać, ze to było samobójstwo zaplanowane przez przyjaciółkę oskarżonego, która była chora na białaczkę. Gale pokazał się w kamerze tylko na filmie przeznaczonym dla dziennikarki, żeby wiedziała, że to był plan. Chcieli udowodnić, że kara śmierci powinna być zniesiona, bo nie zawsze dokonywana jest na osobach winnych. Tak jak w tym przypadku człowiek niewinny został zgładzony przez prawo sądowe. Świetny film! Polecam!