PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10019717}

Życzenie

Wish
5,5 7 930
ocen
5,5 10 1 7930
5,8 8
ocen krytyków
Życzenie
powrót do forum filmu Życzenie

Mam wrażenie, że ten film ogólnie jest bez większego sensu. Przeważnie filmy Disneya/Pixara niosą ze sobą jakieś przesłanie- o prawdziwej przyjaźni, rodzinie, byciu sobą wbrew przeciwnościom, podejmowaniu właściwych decyzji choć są trudne itd. W tym filmie nie znalazłam żadnego wartościowego przesłania. Może poza tym, że nie liczy się dobro ogółu tylko samolubne parcie do osiągnięcia swoich zachcianek nawet za cenę bezpieczeństwa innych. Postać króla który od początku był pokazany jako egoistyczny narcyz została specjalnie tak przerysowana, żeby ludzie uznali jego za czarny charakter, podczas gdy moim zdaniem to Asha była tą złą, która myśli tylko o sobie/swojej rodzinie i jej zachciankach a nie bierze pod uwagę dobra ogółu.
Rolą króla jest właśnie podejmować trudne decyzje, czasem bycie zmuszonym do poświęceń dla dobra ogółu. Decydował komu może spełnić życzenia, a komu nie, co niby odbiera ludziom ich wolę, ale jednocześnie pozwala mu upewnić się, że te życzenia nie spowodują krzywdy. W scenie gdy Asha dowiaduje się na jakiej zasadzie król wybiera, które życzenie spełni zamiast pozwolić mu wytłumaczyć jej dlaczego nie wszystkie życzenia są dobre, właściwe i mogą być spełnione, scenarzyści po prostu spłycili to do jego kaprysu "bo ja tak chcę i już". Przez to film zakłada, że życzenia wszystkich ludzi w królestwie były dobre i milusie. A co jeśli ktoś kogoś nienawidził i życzył mu krzywdy? Co jeśli jakiś psychol życzył sobie by mógł robić z innymi co mu się podoba i nigdy nie ponieść za to kary? Ponoć wolność jednej osoby kończy się tam gdzie zaczyna się wolność kogoś innego. A co jeśli ludzie mieliby życzenia, które właśnie naruszają czyjąś wolność i wolę? Czy też powinny być spełnione bo jakaś panna miała widzimisię żeby jej dziadek pograł sobie na gitarze? Tego typu sytuacja świetnie jest pokazana w "Bruce wszechmogący" gdzie główny bohater na kilka dni zostaje bogiem i gdy słyszy modlitwy ludzi postanawia dla świętego spokoju przyznać im wszystko o co się modlą. Skutkuje to potem zamieszkami w mieście i ogólnym chaosem bo okazało się, że wszyscy modlili się o wygraną w loterii. Skoro wygranych było tak wielu to każdy z puli dostał jakieś grosze co nikogo nie ucieszyło, wręcz przeciwnie. Myślę, że właśnie na tym ten film powinien się skupić. Na tym, że dobrze mieć marzenia, ale żeby mieć świadomość gdzie leżą ich granice, że choć nawet niesłychane może się ziścić, to czasem trzeba poświęcić swoje pragnienia dla większej sprawy. A tak, wyszły w sumie nielogiczne popłuczyny z jeszcze mniej logicznymi piosenkami (nie mam pojęcia co wnosi duet Ashy z królem, który jest ewidentną piosenką miłosną, nie mającą absolutnie nic wspólnego z fabułą).

ocenił(a) film na 4
kassandrame

Po raz kolejny widzę tu porównanie z Brucem Wszechmogącym, co tylko dobitnie pokazuje, że klasyki nie są klasykami bez powodu. Dziś film nadal jest doskonały i goście z Disneya mogliby się z niego wiele nauczyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones