PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31699}

Żyję w strachu

Ikimono no kiroku
6,7 298
ocen
6,7 10 1 298
Żyję w strachu
powrót do forum filmu Żyję w strachu

Najgorszy

ocenił(a) film na 3

Jeśli chodzi o filmy Kurosawy ten jest chyba najgorszy z tych które widziałem. Reżyser chyba był za bardzo poruszny tematem i wyszedł z tego nudny i napuszony film

seikosha

Sam Kurosawa uważał go za jeden z najlepszych swoich filmów. Widać, że rzeczywistość jest inna i reżyser nie decyduje o hierarchii swoich filmów.

ocenił(a) film na 7
seikosha

czy najgorszy? moim zdaniem nie, chociaz zdecydowanie do najwiekszych osiagniec kurosawy 'zyje w strachu' nie nalezy. przede wszystkim w odroznieniu do chociazby 'pietna smierci' czy 'na dnie' temat w nim poruszony 'troche' sie zdeaktualizowal. owszem grozba wojny atomowej wciaz istnieje, ale chyba nie traktujemy dzisiaj jej tak serio jak piecdziesiat lat temu. warto zaznaczyc, ze przez owczesnych widzow film takze nie zostal przyjety z entuzjazmem i okazal sie finansowa klapa, ale chyba z troche innych powodow niz te przez ciebie wymienione. sam obraz dzisiaj rzeczywiscie jest troche nijaki, zdecydowanie za malo jest w nim mifune, jego bohater odzywa sie bardzo rzadko, wlasciwie jedynie w koncowce prawie nie schodzi z ekranu. film ogolnie calkiem niezly, jezeli podejsc do niego z pewna doza dystansu, ale mozna go bylo zrobic znacznie lepiej. zreszta kurosawa (i nie tylko on) czesto miewal takie 'skoki' jakosci swoich dziel - po obrazach wybitnych przychodzily slabsze i na odwrot. kto wie czy gdyby 'zyje w strachu' byl lepszym filmem powstal by po nim fantastyczny 'tron we krwi' ? :)

ocenił(a) film na 7
seikosha

rok: 1955

Nie minęła jeszcze dekada od hiroshimy i nagasaki - film moim zdaniem 'ku pokrzepieniu serc' Japończyków - temat bardzo trudny o którym rzadko się rozmawia, a jeżeli już to z domieszką żartu by stłumić swe prawdziwe emocje. Na miano najlepszego nie zasługuje, aczkolwiek przydomek 'ambitny' można mu nadać. Zakończenie zarazem bardzo smutne (komu było nie żal bohatera?) i radosne (w pewien sposób znalazł spokój i ukojenie)

ocenił(a) film na 9
seikosha

W kontekście wyścigu zbrojeń, film rzeczywiście mocno zdezaktualizowany. Według mnie jednak warto byłoby odczytać ten film jako odbicie paranoicznych lęków samego Kurosawy. Ciągle przecież niedoceniany w Japonii, kilkakrotnie targał się na swoje życie. Być może z bohaterem "Żyję w strachu" łączy go więcej niż sądzimy?

sewerynbar

Co jest niedoceniane w Japonii? Film czy Kurosawa?

Lecho1523

Kurosowa, wówczas.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones