1. Drewniany Randy Orton w roli głównego bohatera
2. Niezbyt oryginalny scenariusz w podstawie powielający schemat "jedynki" a jednak gorszy bo te całe 12 rund mocno na siłę wymyślonych.
3. Większość akcji toczy się w nocy a więc oko nie cieszą ani montaż ani sceneria. Jest ciemno i już.
4. Film nie zapada w pamięć. Mnie zaczął nużyć już gdzieś od połowy. Może dlatego że już po kilku minutach wiadomo będzie kto i dlaczego jest głównym antagonistą.
Ogólnie wyszło słabo i bez polotu. Akcja niby jest a nie trzyma w napięciu jak "jedynka".
Obejrzane - zapomniane.
3/10