Przed zabiciem Flemminga Emila wyjawia mu plan udawania szaleństwa, pod koniec filmu mówi się o tym, że Emil nie jest wariatem, ale ja mam wątpliwości. Nie jestem psychiatrą ani psychologiem, ale Oleg i Emil wykazują jakieś objawy, jeżeli nie choroby, to przynajmniej zaburzenia psychicznego. Co o tym myślicie?
to znaczy że masz psychikę osoby która pretenduje na osobę niepoczytalną skoro wiesz na czym to polega innej opcji nie ma ;)
ahaah co? Jak według ciebie mordercy mogą sobie żyć, bo są niepoczytalni to jesteś ćwierc inteligentem.
lekarze zabijający pacjentów też mogą sobie swobodnie żyć, no tak oni nie zabili z premedytacją tylko przez głupotę i lekceważenie ale jak by nie było skutek jest ten sam, skoro domagamy się sprawiedliwości to wobec wszystkich, z winy lekarzy szacuje się że umiera około 20 tyś pacjentów, ofiarami morderstw pada kilkaset ludzi rocznie zdecydowana większość to "porachunki" rodzinne,twoim zdaniem branie wszystkiego pod jedną kreskę bez jakiejś wnikliwszej analizy świadczy o inteligencji?
Ciężko stwierdzić. Taki np. Breivik początkowo został uznany za chorego na schizofrenię paranoidalną, ale ostatecznie stwierdzono jednak zaburzenia osobowości. Z punktu widzenia psychiatrii, niektóre zaburzenia (jak psychopatia) nie są uznawane za chorobę psychiczną, ale właśnie zaburzenie osobowości. Taki człowiek kwalifikuje się wtedy do więzienia, a nie do szpitala psychiatrycznego.
Swoją drogą, ten film miał bardzo negatywny przekaz i mógłby się stać inspiracją dla niejednego szaleńca, który chciałby sobie zabijać dla zabawy.