Właśnie przeczytałem kilka ciekawych informacji odnośnie tej produkcji. Tak jak mówiłem będzie 4 ułanów - aluzja do 4 muszkieterów. Gorżewski, Kiknadze i Pukha to trzech doświadczonych ułanów, którzy będą szkolić swego nowego towarzysza - Aleksieja Tarasowa. A co do Polaków to sądząc po nazwiskach żaden z ułanów nie będzie Polakiem. Ale co ciekawe jeden z kawalerzystów(pewnie Tarasow) zakocha się w polskiej szlachciance - Beacie (którą będzie grała Anna Chipovskaya). Cała akcja będzie się toczyć wokół jakiejś intrygi. Jak to w filmach przygodowych.
Czytałem opinię Rosjan o tym filmie. Zdania są podzielone. Jedni są zadowoleni, inni(jak to lubi mawiać moja wychowawczyni) są zażenowani. Ci drudzy wytykają temu filmowi między innymi to, że jest to żałosna parodia amerykańskiego kina i jest pełen rosyjskiego patosu. Jako plus jeden z Rosjan uznał na przykład... wątek homoseksualny w filmie! Ogólnie minusów jest więcej niż plusów, ale osobiście wątpię by "1812", okazał się gorszy od "1612".

Także jestem ciekaw tego filmu, choćby ze względu na osobę Bezrukowa. Bardzo go lubię, potrafi nie tylko grać, ale i śpiewać. Nie widziałem jeszcze filmu o Wysockim, ale byle komu nie powierzono by tej roli. Poniżej 1612 chyba ciężko się stoczyć wśród filmów (a)historycznych, chociaż z kolei Taras Bulba wydał mi się nawet bardziej propagandowy, niż film o Chmielnickim nakręcony za Stalina. Jeśli ton propagandowy albo wątek homoseksualny nie jest tam głównym, to może to całkiem doby film przygodowy. Postaram się tu wrócić z komentarzem, gdy obejrzę.

"ale osobiście wątpię by "1812", okazał się gorszy od "1612"."

Znam gorsze... Np. "Bitwa pod Wiedniem".

Tak... pisząc ten post nie znałem jeszcze "Bitwy pod Wiedniem". Choć "Bitwa warszawska" też jest gorsza od "1612", a wtedy już ją widziałem. Co za wstyd - polskie kino...

Okazał się gorszy...

Niestety, ten film z historią będzie miał niewiele wspólnego. Od kiedy to romans Napoleona i Walewskiej zaczął się w Moskwie? Żadne plany bitwy pod Borodino nie były wykradzione, nie były to nawet tajne plany, itd.

I jszcze jedno, ułanami byli nie tylko Polacy. Rosjanie formowali oddziały ułańskie w początkach XIX stulcia.

Ale to Polacy służyli w tych formacjach ułańskich. Służyli w nich też Tatarzy litewscy(to oni tworzyli pierwsze szwadrony ułańskie w RON) oraz Litwini, tyle że szlachta litewska uważała się za Polaków.

Nie tylko Polacy. Zresztą historia pułków ułańskich ściśle wiąże się z Tatarami, bo to oni początkowo tworzyli te formacje lekkiej kawalerii. Wracając jednak do Rosji to trzeba powiedzieć,że początkowo ułanami w armii imperatorskiej byłi głównie Węgrzy i Serbowie.

Sam słyszałem jedynie o Tatarach i Polakach. Skąd masz informacje o Węgrach i Serbach? Też chętnie bym się trochę o tym dowiedział.

wiecie jak nazywa się Rosjani, który wymyślił formację ułanów? Ułanow,

To jest po prostu żałosne jakie oni mają kompleksy chcąc na wszystkim położyć łapę.

Ułan to junak,młodzieniec po tatarsku,,więc kto sobie przywłaszczył nazwę?Podobnie z nazwa" huzar"

Junak, młodzieniec po tatarsku to żygyt. Ułan oznacza "czerwony", stąd np. Ułan Bator, to Czerwony Bohater. Nazwa ułanów wywodzi się prawdopodobnie od nazwiska jednego z pułkowników tatarskich, ale nie jestem pewien.

Skoro Francuzi mowia w tym filmie po francusku, to dlaczego Polacy po rosyjsku? :O

W tym filmie mundury ulanow polskich i ulanow rosyjskich sa niemal identyczne. I zapewne tak bylo, bo korzystali z polskiego wzorca - jak i pozniej reszta Europy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%82an

Jak to czasem pozory mylą - po 45 minutach wyłączyłem film. Powinien dostać nagrodę za najmniej odpowiednią ścieżkę dźwiękową w historii kina. Nie mówiąc już o takich bzdurach jak paru Rosjan pokonujących cały polski oddział... Z tego co czytałem, było zwykle odwrotnie - gdy Napoleon uciekał z Rosji i Rosjanie nękali uciekających Francuzów obecność Polaków odstraszała Kozaków i zniechęcała ich do ataku. Byliśmy w armii francuskiej niczym oddziały specjalne, ale co tam prawda historyczna! Gdyby film miał się opierać na prawdzie to Rosjanie nie tworzyliby filmów o tej epoce ;)
Poza tym Francuzi mówiący do siebie po francusku, Rosjanie - po rosyjsku i Polacy - po rosyjsku?
Ach i ten główny bohater, który wygląda jak typowy gej albo transwestyta :D

Może kiedy już się uspokoję, wrócę i zobaczę resztę tego badziewia. Nawet Taras Bulba był lepiej zrobiony - Polacy mówili po polsku, wyglądali jak Polacy, byli ubrani jak Polacy, tylko umierali jak bydło w rzeźni.

Obejrzałem za jednym zamachem, ciesząc się, że powstało coś o epoce napoleońskiej, i martwią, ileż to jeszcze minut do końca trzeba wytrzymać. Napisałeś, że niektórzy uznali film za żałosną parodię amerykańskiego kina pełną rosyjskiego patosu. Doskonały opis! Tak właśnie jest...

W sumie to chyba nie robili by filmów o żadnej epoce z wyjątkiem tej gdy łączyli ziemie ruskie.....