PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3486}

2046

7,3 10 532
oceny
7,3 10 1 10532
6,9 14
ocen krytyków
2046
powrót do forum filmu 2046

Obraz

ocenił(a) film na 8

2046 – reż. Kar Wai Wong

Pierwszym słowem, które od razu ciśnie się do ust jest "przepiękny". To chyba jeden z najpiękniejszych (plastycznie) obrazów filmowych jakie kiedykolwiek widziałem. Co jakiś czas podczas seansu, nie mogąc się powstrzymać, naciskałem na stopklatkę by móc w pełni napawać się urodą poszczególnych kadrów. Z chęcią wytapetowałbym sobie nimi ściany w swoim pokoju (a nawet cały dom) bo film nie posiada nawet jednego kiepskiego ujęcia. A sceny z bohaterami palącymi papierosy? Jak nic można wpaść w nałóg;) I tak jest przez cały film – jeden wielki piękny obraz. Kusi mnie by oglądnąć go kiedyś bez dialogów, z samą tylko muzyką.
Fabularnie film obraca się, jak w większości dzieł reżysera, wokół skomplikowanych uczuć międzyludzkich z naciskiem, rzecz jasna, na miłość.
Oczywiście by spotęgować efekt odrealnionego dzieła sztuki wszyscy aktorzy (a w szczególności przepiękne aktorki azjatyckie) dobrani i wystylizowani zostali w ten sposób by jak najdokładniej scalać się z wizją całości.
Ocena, siląc się na obiektywizm to 8 ale za doznania estetyczne to 9/10 (a co?)

ocenił(a) film na 8
bonusx

Muszę stwierdzić że gdybym miał mój komentarz o filmie - to w pełni pokrywał by się z Twoją opinią. Przedewszystkim ZDJĘCIA! Niespotykane nigdzie indziej orginalne ujęcia i kadry, które towarzysza filmowi przez cały czas jego trwania, zachwycają i pozostają na długo w pamięci. Lektura obowiązkowa dla fotografów i operatorów k.

ocenił(a) film na 8
bonusx

Także 9/10,Zmysłowośc,kobiecośc i męskośc też, można tym terminom rozszerzac definicję,dzieki takim filmom jak ten.Czuję się po nim nieswojo,czegoś ważnego nie doświadczyłem.,,Spragnieni miłości" jest o ten koncept wyjściowy o jedna gwiadkę lepszy.ukłony esforty

ocenił(a) film na 5
esforty

Miłosz pisał: "Czyli treść jest ważna, niby ziarno w łupinie, a jak będą bawić się łupinami, nie ma większego znaczenia." Dla Wong Kar-Waia, Nicolasa Refna i im podobnym przeciwnie - to treść wydaje się być często bez znaczenia. Oczywiście miewa to urok, ale te obrazy przepływają gdzieś obok, brakuje w nich esencji. Jako zdjęcia sprawdziłyby się doskonale, w połączeniu z wątłym scenariuszem ujawniają swoją powierzchowność, nie pobudzają już tak wyobraźni. Nie oglądałem "Spragnionych miłości", za to widziałem dwa wcześniejsze filmy Kar-Waia: "Upadłe anioły" i "Chungking Express". Te filmy, choć nie tak wysmakowane, wydają mi się ciekawsze, bo oniryzm zderzony jest tam z rzeczywistością i z tego zderzenia powstaje energia, która jest siłą napędową spektaklu. Coś we mnie zostało po tamtych seansach, pamiętam je do dziś. A "2046" jest jak jajko Fabergé, pierwszorzędne rzemiosło, ale to wciąż tylko wydmuszka.

ocenił(a) film na 8
distantvoice

Hmm... jajko Fabergé?! Ciekawe ile ich zostało na świecie.Ukłony, esforty

ocenił(a) film na 5
esforty

Zapewne niewiele, podobnie jak niewiele jest tak dopieszczonych wizualnie filmów.

ocenił(a) film na 8
esforty

A mnie się właśnie ten bardziej podobał niż Spragnieni. Tam zabrakło mi pięknej muzyki, która tu była "wisienką na torcie". Sam film - piękny.

ocenił(a) film na 8
bonusx

Właśnie też miałam o tym napisać. Kobiety w tym filmie są zachwycające! :) A ja naciskałam stopklatkę i cofałam, po niektórych tekstach. Łaaaa jestem pod wrażeniem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones