Film "22 lipca" w reżyserii nominowanego do Oscara Paula Greengrassa ("Kapitan Phillips", "Lot 93") opowiada o wydarzeniach rozgrywających się bezpośrednio po najtragiczniejszym zamachu terrorystycznym w historii Norwegii. 22 lipca 2011 roku prawicowy ekstremista zdetonował bombę w samochodzie-pułapce na terenie Oslo, a następnie otworzył ogień na obozie organizacji młodzieżowej, zabijając łącznie 77 osób. W "22 lipca", towarzysząc jednej z ocalałych z zamachu osób w fizycznej i emocjonalnej podróży, obserwujemy, jak cały kraj radzi sobie na drodze do pojednania i zagojenia ran.
22 lipca 2011 roku norweski prawicowy ekstremista Anders Behring Breivik dokonał dwóch zamachów - najpierw wysadził samochód pułapkę w budynku rządowym w Oslo, a następnie dokonał na wyspie Utøya masakry członków młodzieżówki norweskiej Partii Pracy - pozbawiając życia siedemdziesiąt siedem osób, raniąc ponad trzysta i pozostawiając cały kraj w stanie traumy. Film ukazuje metodyczne przygotowania Breivika do obu aktów terroru, rekonstruuje fragmenty koszmaru, który dotknął pozbawionych możliwości ucieczki młodych ludzi, a także odtwarza późniejszą przejmującą batalię sądową, którą obserwował cały świat. Politycy starają się zrozumieć, jak doszło do tak strasznej tragedii. Adwokaci przygotowują dowody i przemowy, a reprezentujący mordercę mężczyzna walczy z własnym sumieniem. Jest też nastoletni Viljar, który na wyspie niemal zginął, a po miesiącach rekonwalescencji pragnie stanąć przed katem swoim i swoich przyjaciół, spojrzeć mu w oczy i nie okazać słabości.