film jest kiepski! popatrz też na plakat. Miny na sali sedziowej mnie śmieszyły. Film potwornie się ciagnie, zanudza i żadnego wątku nie kończy. Nic z niego nie wiem. Paparazzi czyhali na matke Marco w domu przed drzwiami, a z tyłu do ogrodu były otwarte na oścież. 17-latek syn adwokata i kuratorki od wielu lat jeżdżący w to samo miejsce do turcji, zyjący w 21 wieku i wiedzący jak się trzeba zachowywac, pouczany przez matkę która nie umie uprać mu skarpetek ale steruje życiem wpakował się w takie bagno i nie miał szans wyjść?! Tacy rodzice nie uruchamiali kontaktów ani nie mieli wiedzy prawniczej?! Matka sobie klepie w kompie, ojciec działa w siłowni a nie dzwonili po znajomych prawnikach?! Ich drugi syn musiał sprawy przejąć w swoje ręce posiłkując się kumplami?! Co to w ogóle jest? No i była dziewicą, to jej nie zgwałcił. To czemu nie wyszedł z kicia? Czemu od razu nie było tłumaczenia zeznania dziewczyny na turecki, skoro ustnie dało radę...?

Masz mózg? Film jest genialny. Rodzice najwidoczniej nie zajmują się tak poważnymi sprawami. Także nie są obcykani. Po drugie to ich syn! czyli scenariusz perfekcyjny! Matka jest w szoku. Stale mu obiecują, że wyjdzie już niedługo, ale sami zaczynają mieć wątpliwości. "ojciec działa na siłowni"?? że co???! on był chory! robił to w ramach leczenia, ale jak z pewnością inteligentna osobo zauważyłaś, zostawił to w cholere, bo dobro dziecka stało się dla niego ważniejsze od własnego zdrowia!!! Cała rodzina była w szoku. Bo Ty pewnie na co dzień jesteś zamykany w tureckich wiezieniach, więc dla Ciebie to norma. ale nie dla nich. Nie wiedzą co mają robić, dlatego łapią się wszystkiego. Także mediów. Widzę, że Ty kompletnie nie rozumiesz wątku z sądem. Sędzia był starej daty. Wsadziłby go, za to, że za głośno pierdnął. W takich krajach, jak właśnie Turcja, nie martwią się o więźniów. każdy jest winny. dlatego znalazł się byle pretekst, by go trzymać jeszcze dłużej. jedynym co mnie zaskoczyło, była zgoda na przeniesienie. ale mniejsza o to. najgorsze, co cie może w życiu spotkać, to problemy prawne, w kraju, którego urzędowego języka nie znasz. masz 90% szans, na błędne tłumaczenie. a do tego dochodzi fakt, że zawsze każdy wierzy biednej "zgwałconej" dziewczynie. A czy to jest prawda czy nie... nikt się nad tym nie zastanawia. każda może sobie taki gwałt wymyślić, a facet się nacierpi, aż w końcu (i oby) uda mu się udowodnić niewinność.
Pozdrawiam i radzę film obejrzeć jeszcze raz. albo może życzę, by w życiu spotkało Cię coś podobnego. może wtedy zrozumiesz. Ludzie nie biegają i nie wrzeszczą. po prostu nie mają siły...

zwłaszcza gdy są winni.... Nie wiedzą co robią a potem cięzko wziąć odpowiedzialność za swe czyny... Ja mam mózg a nawet mam rozum. Potrafię w przeciwieństwie do Ciebie odróżnić "także" (Także mediów) od "tak że" (Także nie są obcykani.) Nie wiem natomiast gdzie rozum miał ten maturzysta... No to wreszcie dojrzał, rozumu nabrał. Czasem trzeba takiego kopa jak nic innego na młodzieńców nie działa.

Słuszna racja, nie ma co naiwnie liczyć , że akurat "mnie to nie spotka" .

najpierw poczytaj trochę o tym kraju, bo mówisz o prawie islamskim, które w Turcji nie obowiązuje :) zwykłe prawo, które każdy może łamać, u nas sądy też łamią, tylko o tym filmów się raczej nie robi.