PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526730}

30 dni mroku: Czas ciemności

30 Days of Night: Dark Days
4,5 6 488
ocen
4,5 10 1 6488
30 dni mroku: Czas ciemności
powrót do forum filmu 30 dni mroku: Czas ciemności

Elo pomelo. Jestem uczniem , niedoszłym absolwentem gimnazjum. Moja wypowiedź będzie lekko kontrowersyjna , ponieważ jestem wielkim fanem i zakochanym widzem w filmie '' 30 dni mroku''. Film oceniany przez jednych jako papka ,która była nieco przerażająca ,a przez drugich - miłośników horrorów , coś wartego obejrzenia. Mimo tych 2 stron to film bardzo mi się spodobał. Dlaczego? Boję się oglądając horrory i jest to śmieszny..(nie dla mnie) fakt ,ale przy ''30 dniach mroku'' naprawdę to czułem. Przy pewnych momentach dziękowałem sobie ,że papier Mola kupiony w Lidlu jest wart swojej ceny. Dodatkowo po oglądnięciu Zmierzchu czekałem na jakiś film w którym wampiry będą pokazane jako potrafiące kochać ludzką krew ,a nie.. człowieka. Chociaż człowiek w wielkim stopniu jest krwią , ale jest różnica w kochaniu człowieka , a w kochaniu jego krwi. Wampiry pokazane ze swojej prawdziwej strony , wątek miłości''ponad wszystko'' pomiędzy głównymi bohaterami.. Wyżerka na ludziach.. Opustoszałe miasto.. Tworzenie planu , barykad .. Ogółem - walka o życie. Wszystkie atuty pierwszej części tego dobrego filmu opartego na komiksie..i no właśnie.. wszystkie rzeczy , których zabrakło w kontynuacji.. Nie wypowiadam się na temat znajomości aktorów i pewnych spraw ,ale w 1 części pojawiły się 2 w miarę znane nazwiska Josha Hartnetta i Dannego Hustona... W 2 części w ogóle nie kojarzyłem żadnego aktora i nawet wiem dlaczego. Bo są krwa słabi ,a niektóre dialogi pomiędzy nimi sprawiły ,że poczułem się jak siędzacy kibol na kiblu oglądający mecze polskiej repry.. Dobra , to było zauważalne od początku ,ale dało się przeżyć.. Myślałem ,że film czymś nadrobi..A właśnie .. Początek był naprawdę bardzo dobry - opowiada o swoich przeżyciach , wampiry na sali , nikt nie wierzy.. tralala.. Nawet jak ci ludzie pojawiają się to jest nawet fajnie.No właśnie do tego momentu.. Pomyślałem '' Aktorzy to średniaki , dziewczyna zastępująca Stelle grała dobrze ,ale inaczej niż aktorka w 1 części. Dlaczego? W ''30 dniach mroku'' myślała o swoim chłopaku , chciała przeżyć dla niego ,a w 2 jego temat pojawia się na początku i pod koniec ,kiedy ją zabija.. To był moment mojej radości , ponieważ już nikt nie stworzy takiej papki jak ''30 dni mroku : Czas ciemności'' i ułamie się pryzmat patrzenia przez 1 część na drugą i ewentualnie niepowstałą trzecią.. Wracając do samego filmu , bo trochę za bardzo zwróciłem uwagę na 1 część. Czego głównie mi brakowało? Głównych bohaterów.. więzi między nimi , ich historii planu działania.. Dlaczego tak mnie boli od tego pupa? Ja to widzę tak '' Pojawiają się 3 goście na początku , murzyn umiera pierwszy , potem laska i na końcu chłop'' Nie mówiąc już nic o tym Dejnie , którego rola w tym filmie jest mi w ogóle nie znana.. Wystąpił w 3 scenach ,gdzie w 1 dowiedzieliśmy się kim jest , w 2 pojawił się z pupy bez celu .. Bez celu? Bali się stamtąd wyjść ,a on po prostu po nich przyszedł.. Nawet nie walczył z wampirami.. Tylko grzecznie poprowadził za rękę.. Chociaż tyle.. A w 3 zginął.Ah! Ogarnąłem jeszcze 1 rzecz. Był członkiem ich ekipy ,ale został przemieniony w wampira. Tak , tylko dlaczego jemu udało się zachować silną wolę ,a Murzynkowi nie? Porównując do 1 części ugryzienie Murzynka nie było duże, więc też powinno mu się udać. To była część filmu , której nie zrozumiałem. W dodatku ta trójka uznała się za specjalistów w tych sprawach i mówili '' Pff.. Wampiry nam nie straszne.. Zabiliśmy ich dużo.. Pff'' Pokazali swój profesjonalizm uciekając w popłochu.. przed nimi.. Niedokończony wątek powrotu do rodowitego miasteczka Stelli , który był mocno nakreślany ,a potem całkowicie zapomniany.. Powiem szczerze ,że nie wiem ,czy twórcom nie starczyło czasu na zmieszczenie się w fabule ,ale przy 1:30 trwania filmu POWINNI zdążyć opisać przeszłość ( niektóre wydarzenia z 1 części , do których odwołują się w 2) teraźniejszość ( Główny cel , bo zniszczenie królowej to temat mocno oklepany.. Liczyłem na coś więcej .. Mogłaby być zrobiona większa ekipa.. więcej wspólnych wypadów , a tak to film minął mi niczym włoskie Pedolino przed oczami.. ) Przyszłość po zabiciu królowej ( Jak wróciła do tego miasteczka , w jaki sposób doszła do wniosków wskrzeszenia swojego byłego.. i te sprawy) Osobiście dla mnie film jest niedokończony.. Brak jakiejkolwiek historii , która rozjaśniłaby widzowi odwołanie do 1 części.. Mała spójność , brak głównych bohaterów , za mało wampirów pełniących ważniejsze role , są zdecydowanie gorsze w porównaniu do tych z poprzedniej części.. Końcowa walka była mniej emocjonująca niż ta w pierwszej ,a powinna zbudzić więcej emocji , jako zakończenie tej ''małej sagi''. Jednakże dla kogoś ,kto chcę po prostu zobaczyć wampiry , które się nie całują i bzykają z ludźmi i pobać się , to film może być średniakiem i takim filmem , który ''zaliczy'' i zapamięta na 20 minut. Na autostradzie wielu wspaniałych horrorów , zjeżdżając w dróżkę możemy oglądnąć ten film.. Ktoś ,kto nie ogląda horrorów na codzień i natchnął się na ten film przypadek powinien go oglądnać ,żeby mieć porównanie do lepszych filmów ,których jest wiele.Nic złego nie stanie Ci się po tym filmie ,ale doba zmniejszy się do 22 godzin i 28 minut. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones