PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114096}

36

36 Quai des Orfèvres
7,3 9 960
ocen
7,3 10 1 9960
6,4 5
ocen krytyków
36
powrót do forum filmu 36

No chyba że to ja nie zrozumialem pelnej wymowy tego filmu. W takim przypadku proszę kogoś o wyjaśnienie. Otóż moim zdaniem istnieje w tym filmie pewna bardzo poważna niekonsekwencja lub też nielogiczność. Mianowicie w jakiś czas po śmierci Camille Vrinks dowiadujemy się że bezpośrednią przyczyną tej śmierci nie byl wypadek samochodu a postrzelenie 9dokladnie zabójstwo) dokonane przez Kleina. Jak wynika z dalszego przebiegu akcji odazuje się że wiedzieli o tym inni gliniarze biorący udzial w akcji zatrzymania Siliena, a nawet sam byly emerytowany szef policji o stanowisko ktorego tak zażarcie walczyli glowni bohaterowie. Jak więc nie wyszedl ten fakt na jaw? Jak to możliwe że wszyscy dali się przekupić awansem przemilczając fakt oczywistego i brutalnego morderstwa. A sam byly szef policji skąd o tym wiedzial, a skoro wiedzial to dlaczego to przemilczal. Nie mial wszak zadnego interesu, a nawet sprawial wrażenie jakby od początku nie dazyl Kleina sympatią. Być może ktoś tu zaraz powie że przecież nikt nie wiedzial co Klein zrobil, ale skąd wieć zdanie tej policjantki blondynki, ktora nie przyjela oferty awansu, że ci co przemiczą dostaną "kopa w gorę". No i ten emerytowany komendant, ktory stwierdza w momencie kiedy przychodzi do niego uwolniony Vrinks że wiedzial ale co on mógl zrobić. Przecięż za o wiele mniejszą przewinę w sensie moralnym Vries idzie do pierdla i ani departament wewnętrzny ani sędzia ani cale szefostwo policji nie doszukują się w fakcie wrobienia Vriesa żadnych czynników lagodzących a kara jest niewspolmierna do samej winy przemilczenia.Nie wiem może się czepiam, może zbyt wiele oczekuję od takiego kina, ale dla mnie ta niekonsekwencja kompletnie burzy wysoką ocenę tego obrazu. W tej sytuacji film oceniam "tylko" na 7/10.

ocenił(a) film na 7
bravo_4

hmm jeżeli facet zostaje komendantem pociąga za wszystkie ''sznurki'', nie wydaje mi sie że garstka ludzi może stanąc przeciw facetowi który jest komendantem. Cała reszta poszła na kase, a co mogłą zrobić ta blondynka ?? prawdopodobnie nic skoro została jako jedyna. Nie wydaje mi sie aby policja zawsze była ''wspaniała'' zawsze się przyczepiają do tego co łatwiej przyskrzynić, niżeli pakować się w większe tarapaty. A co do staruszka... hmmm może stwierdził że jest na emeryturze i nie ma sensu się w to mieszać? Wiele mogło być przyczyn.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones