Ktoś miał fantastyczny pomysł z pokazaniem każdej historii od nowa.. nie wiem jak to się fachowo nazywa ale chyba wszyscy wiedzą o czym mowa.
Ogólnie to jak dla mnie najlepsza, najciekawsza jeśli można tak to nazwać jest historia Cassandry ;)
Ktoś na pewno miał, ale to z pewnością nie twórcy tego filmu. Na myśl przychodzą mi od razu 2 tytuły i to (jak dla mnie) o niebo lepsze: 8 części prawdy i przede wszystkim 11:14.
Ten film mi się strasznie dłużył.
. . . a ja polecam film GO http://www.filmweb.pl/film/Go-1999-778 podobna technika pokazania serii wydarzeń
Zgadzam się! Pierwszy film jaki przyszedł mi do głowy po obejrzeniu tego to był właśnie 11:14, który podobał mi się bardziej. Ale ten też dało się przetrwać :)