Ja sie zastanawiam czemu na okładce filmu jest Rick Genest (facet cały w tatuazach) skoro w filmie
był w jedej krótkiej scenie i powiedział dwa słowa?????
Jesli chodzi o film to trochę sie wynudzilam. Na końcu nawet przysypialam. Reżyser za bardzo
próbował upodobnić sie stylem do "piratów z karaibow" co raczej nie jest mądrym i oryginalnym
pomysłem.
Rick jest znany choćby z teledysków Lady Gagi, mody itp...można śmiało powiedzieć że dzięki tatuażom jest rozpoznawalny przez wielu ludzi...
Pytanie: Co robi na okładce skoro zagrał w jednej scenie?
Odpowiedz jest prosta....pojawienie się jego postaci na okładce jest niezłą reklamą dla twórców filmu...wiele osób może wybrać się do kina z ciekawości co pokaże tam Rick...nawet na zwiastunach został on pokazany tylko po to by zachęcić jego fanów do zobaczenia filmu...i zapewne się zawiedli :D
To czyste reklamowanie filmu...tak samo jak Messi reklamuje Pepsi tak Zombie Boy 47 Roninów :D
Jest to trochę bardziej skomplikowane. Film ten przeszedł produkcyjne piekło i był przemontowywany wiele razy. Lwia część scen mających miejsce w holenderskim porcie, wyleciała z filmu, a właśnie w nich Zombie Boy odgrywał większą rolę. Niestety materiały promocyjne powstały już wcześniej (duża część z nich już w 2012 roku!), a jako iż film dawno przekroczył planowany budżet, postanowiono je wykorzystać, pomimo pewnej nieadekwatności z finalną wersją filmu.