....jak wyzej. Wiem, ze nie zbyt film przekazuje , co sie naprawde w przeszlosci wydarzylo. Ale nie o to
tu codzi. Chodzi o to jak film zostal zrealizowany, co przekazal, jak agrali aktorzy. Gra aktorska 10/10,
scenariusz 10/10, realizacja 10/10. Trafienie w gust 8/10. Powiem tak...to absolutnie nie moje kino,
nie moj typ filmu, ale..Ale nie moge, nie potrafie owijac w bawelne. To bylo to! Gleboki, trudny troche,
momentami smutny, ale jakze piekny! Czuje wdziecznosc, ze moglam tak wspaniale dzielo
zobaczyc. Dziekuje.
eeee...
Aktrstwo 10? Niby czyje? Kilku aktorów zagrało poprawnie, główna rola spieprzona.
Scenariusz 10? Scenariusz to największa wada filmu
Głębokość? Trudność? Wręcz przeciwnie, z pięknej historii o honorze i obowiązku zrobiono prymitywną bajkę.
Aż muszę kontrolnie spytać: Czy ten post to była ironia?
Wątpię..to po prostu dzisiejsi, mali krytycy filmowi z gimnazjum.
Są efekty, niezła muzyka, dobre zdjęcia, maksymalnie ckliwa historia z wplecionym byle jak wątkiem miłosnym i ludzie zachodzący do kin 2 razy do roku są w pełni zaspokojeni. Typowa masówka, ale no cóż zawsze jest więcej głupich niż mądrych, prawda?
Przykład gdy autor recki przeczy sam sobie:
http://www.youtube.com/watch?v=VE_OFeWL_z8
Już wole szczerą, nie czytaną z kartki, wypowiedz kolesia, bez klawisza (który przynajmniej wie co oglądał i potrafi to zanalizować)
http://www.youtube.com/watch?v=8JmUZSWWHFs
Żeby jeszcze "autor" czytający z kartki był autorem tego co czyta....
http://www.filmweb.pl/reviews/Honor+i+ca%C5%82a+reszta-15165
Brak aktorstwa w pojęciu zachodu to właśnie plus, ponieważ feudalna japonia to kraj stoików, a okazywanie emocji było symbolem słabej woli. Stąd "drewniane" aktorstwo wypada świetnie w tej historii. Obejrzyj Sobie 7 samurajów i będzie ten sam typ drewnianego aktorstwa.
Ale żeby zrozumieć i docenić ten film trzeba się trochę zagłębić w kulturę Japońską.
To polecałbym ci się zagłebić, bo niewiele o niej wiesz ;>
Uwielbiam Japońskie kino i mam pojęcie jak wygląda ich aktorstwo, w jaki sposób okazują emocje.
To, że niby nie okazują żadnych emocji, wynika tylko z tego, że większość jest ślepa i myśli, że jak nie mają zachodniej mimiki to nie okazują żadnych emocji a nie ma to nic wspólnego z prawdą...
Jak mówiłem. Kilku japończyków zagrało poprawnie, bez żadnej magii, ale też nie było to złe aktorstwo.
Ale co z tego skoro taki Reeves odegrał swoją rolę fatalnie?
Aby zrozumieć i docenić ten film nie można mieć żadnego pojęcia o kulturze Japońskiej. To na pewno.
W takim razie Keanu Reeves w każdym filmie "gra kłodę drewnianą" ponieważ naoglądał się starych Japońskich filmów, niezłe podsumowanie...
"Ale żeby zrozumieć i docenić ten film trzeba się trochę zagłębić w kulturę Japońską"
Wręcz odwrotnie każdy kto choć trochę zagłębił się w kulturę feudalnej Japonii, tylko ujrzy niedopracowanie i sztuczność powyższego filmu. Całkowicie nie rozróżniasz klimatu w obu filmach.