Od zawsze omijałem ten gatunek szerokim łukiem. Twierdziłem, że te filmy są nudne. Tutaj wielkie zaskoczenie, żałuję tylko, że dopiero teraz poznałem ten film. Chwilami podchodził mi pod dramat i ktoś fajnie napisał, że gdyby wszystkie wątki komediowe wyrzucić powstał by na prawdę dobry dramat. Ale jednak to kom romantyczna, którą może nie zapamiętam na długo ale na pewno do niej wrócę za jakiś czas, rok czy dwa. Gorąco polecam wszystkim na zimowe wieczory. Nie zawiedziecie się. Pozdrawiam.