"Część Polaków zwłaszcza tych pracujących fizycznie po 12h dzienne z pewnością skwituje ten film jako samo życie."
=> No tylko żaden z tych Polaków nie jest więziony i zmuszany do pracy pod groźbą zabicia ich rodzin przez mafię.


A co do przemiany głównego bohatera moim zdaniem nie można tutaj mówić o jego zepsuciu. Kompas moralny owszem został zachwiany ale został postawiony w potwornej sytuacji, w której tak na prawdę nie było dobrego wyjścia. Każde rozwiązanie wiązało się z ogromnym ryzykiem i decyzją co lub kogo poświęcić. I widać, że Mateus do ostatniej minuty filmu biję się z tymi myślami. Dostał szansę (która raczej się nie zdarza w takim procederze) wyrwania się stamtąd i ją wykorzystał - chyba nie można go za to winić?

Jaki kompas moralny wg mnie Mateus zrobił to co musiał. No bo jaki miał wybór zabić Luke kiedy go przyprowadził pijanego, czy pomóc uciec współwięźniom. Jak sam Luka wspomniał miał tez swoich szefów którzy najpewniej wyłapali by wszystkich a do tego zabili ich rodziny. A ze byli do tego zdolni świadczyła rozmowa głównego bohatera przez telefon z tym gliniarzem , który pytał czy ma sobie ubrudzić ręce czy tylko postraszyć.

Kapitalne kino

Najtrudniejszy pierwszy krok.
Myślę,że jest to jeden z wielu filmów ostatnio dotykający hańby społeczeństw XXI wieku. Tutaj bardzo ładnie widać jaką siłą jest strach o zdrowie i życie bliskich.
Dziś wykorzystywany globalnie.
..