naprawdę niezły ... jest to film z naszego kręgu kulturowego ... nie ma
efektów specjalnych ani wielkiej ideologii ... ale film na wysokim
poziomie
zgadzam się z autorem tematu, chociaż dla mnie film jest świetny.
Zgadza się, że nie ma jakiegoś zaskoczenia, bo nie jest to Amerykańskie
kino, ale mi bardzo się podobało, szczególnie postacie Piotra Orlova, Gieny
(aktor już nie żyjący), Młodego. Muzyka Enio Moricone równiez świetna,
lubię do tego filmu wracać i polecam.
To miłe że przy obowiązującym tu na forum malkontenctwie komuś ten film się podobał.
Dla mnie jego główną zaletą jest to że jest zupełnie odmienny od tego do czego przyzwyczaiło nas amerykańskie kino,
jakoś na pokazanie tragedii człowieka jest nastawiony ten film, a nie hurrabrawurę i patriotyzm z Hollywood.
Wadą dla mnie są wątki wielkorosyjskie, na szczęście w niewielkiej ilości i rozmyte zakończenie.
Efekty specjalne (animacje scen podwodnych) zadziwiły mnie swoim bardzo niskim poziomem.
Sceny z łodzi świetnie oddają klaustrofobiczny klimat tego miejsca.