Film o dwóch takich co poszli do banku z czekiem i wybrali kasę, tu nie będzie żadnego planowania napadu na bank,
brawurowej akcji, uzbrojonych związkowców, to nie Italian Job to PRL!
Film oczywiście oparty na faktach więc nie ma się co czepiać fabuły, piszę to bardziej humorystycznie, co nie zmienia
faktu że się zawiodłem.
Gra większości aktorów (szczególnie tych mniej znaczących) jest na poziomie W11, jedyna akcja w filmie to pościg
dwóch dużych fiatów na śniegu, który kończy się w kilka sekund. Cała realizacja na odwal się.
Dlaczego dałem tak wysoką ocenę?
1. Dotrwałem do końca ;)
2. Za Kapitana Sobczaka jedynej barwnej postaci, która o zgrozo budzi sympatie!
3. "I tak miło było pierd*lić ubecje" (cała otoczka tego wątku).
4. Podobała mi się scena finałowa z piosenką Perfectu... dlatego aż -4/10 czyli na własne ryzyko!
P.S. Trzeba przyznać że sprowokował mnie do napisania wątku po prawie 3 latach, niestety dosyć infantylnego ;)
np Różyczka, Czarny czwartek, Dom zły, Juma, Wszystko co kocham, Ile waży koń trojański, twórczośc Barei...oj, jest tego dużo ;) wymieniłam różne gatunki :)
Tego się oglądać nie dało.Nie dziwię się że TV Puls premierowo to wyemitowała,bo oni lubią takie kaszany emitować(niewiarygodne poniedziałki itp.).Kręcono to chyba jakąś kamerą z motorolli,odcienie szare,bure i w ogóle do duszy.Aktorstwo kijowe,obejrzałem tylko z 10 minut,bo dłużej się nie dało,dlatego chociaż powinno być 1/10 daję 3/10 i niech się twórcy tej szmiry z tego cieszą,bo ten film na nic więcej nie zasługuje,o.