PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=240275}

9

7,4 58 075
ocen
7,4 10 1 58075
6,0 18
ocen krytyków
9
powrót do forum filmu 9

Bardzo fajnie zrobiona i klimatyczna bajka. Może i faktycznie można było głębiej pociągnąć temat, ale i tak fajny film. Miejscami miałem skojarzenia z Terminatorem, Władcą Pierścieni i z Matrixem nawet - alleluja ;)
Szkoda że bliżej mu do bajki niż do poważnego filmu, ale oryginalnością bije większość filmów jakie ostatnio oglądałem. Fajne.

Wojtulek

Film jest dobry, ale momentami nudnawy. Druga połowa filmu wciąga i porusza. Jak słusznie zauważyłeś, film jest bardzo oryginalny, ale nic w tym dziwnego to wkońcu dzieło Tima.

Wojtulek

Steampunk raczej się mija, z ukazanym w filmie klimatem postapokaliptycznym, nie uważasz Wojtulku?

ocenił(a) film na 8
Wojtulek

Fakt, bardzo klimatyczna bajka. I też muszę powiedzieć, (och nie lubię porównywać, ale) miałem miejscami skojarzenia do Terminatora:
- Terminatora - scena gdzie maszyny wszczynają bunt i później kiedy przeszukują zgliszcza (trochę to dziwne moim zdaniem, że taka zaawansowana technika posługiwała się światłem, a nie powiedzmy podczerwienią, czy czymś innym - wstawić cokolwiek) - trochę archaiczne rozwiązanie,
- Matrix - tutaj oczywiste nawiązanie - powrót do "źródła" - ale jeżeli w Matrixie powiedzmy jako tako zostało wyjaśnione dlaczego Neo miał się tam udać to w tej bajce już raczej nie. Moje wnioski: 9tka była jakby ostatnią deską ratunku (Neo ;) - naukowiec najpierw zbudował myślącą maszynę, która z założenia miała służyć "dobru", ale kanclerz przerobił ją na swoją zabawkę no i mózg maszyny został skorumpowany przez "zły" charakter kanclerza. Oczywiście maszyny się zbuntowały i obróciły swoją potęgę przeciwko ludziom. 9 istot to podzielona dusza naukowca (kurka, ale bigos, żeby jeszcze tutaj metafizykę wkładać).
- Władca Pierścieni - misja ratowania świata (ale to już jakby zostało zawarte w dwóch powyższych).

Świetny klimat tej bajki - mroczna, bardzo przyjemnie się oglądało postapokaliptyczną wizję Świata.
Jako, że do animacji nie mogę się przyczepić to tak jak w tym temacie http://www.filmweb.pl/film/9-2009-240275/discussion/Wszystko+pi%C4%99knie%2C+tyl ko+gdzie+tu+sens,1445386 mogę przyczepić się do fabuły.
Tzn. albo mogę przyjąć tę bajkę za taką jaka jest - tzn. bajka gdzie na trzeźwo nie da się połączyć wszystkich elementów układanki i może o to chodziło, albo mogę odebrać ją jako coś większego, ale z dużymi lukami w fabule. To mam dylemat.

Zadam podobne pytania z tematu powyżej - może ktoś mi to objaśni? (cytat):
- Czemu maszyna poszukiwała owego urządzenia i skąd się o nim dowiedziała(na logikę zostało ono stworzone znacznie później niż maszyna, więc raczej nie mogła o nim wiedzieć, natomiast bestia kiedy tylko na nie spojrzała od razu wiedziała gdzie to dopasować)?" no i co za tym idzie - maszyna zotała stworzona pierwsza w sensie mózg został stworzony na początku - naukowiec nie wiedział jak potoczą się losy maszyny (zresztą wyjaśnia to w holoprojekcji). Skąd w Mózgu miejsce gdzie można było umiejścowić maszynę? Przecież "isoty" zostały stworzone później a w raz z nimi maszyna, albo maszyna była pierwsza, a naukowiec dorobił do niej "istoty" jako te które mają raz na zawsze rozprawić się ze złem.

- dlaczego 6tka malowała ciągle te znaki? Czy to wynik podzielenia się duszy naukowca i jeżeli tak to jak naukowiec dzielił swoją duszę... przecież musiał to robić sekwencyjnie od 1dnki do 9tki - czyli tak po kolei oddawał kawałek swojej duszy tworzonym przez siebie istotom, by na końcu paść bez niej na podłogę?

- które z "istot" miały numery 3 i 4 ? Bliźniaczki? Teraz się pogubiłem... także hmmm 1nka to kapłan, 2ka to "stary poszukiwacz", 3 i 4ka nie wiem, 5 tka to "jednooki", 6tka to "ten który rysował", 7 ka to "ona" ;), 8ka to "paker", no i 9tka to "the one" ;)

- no i końcówka, kiedy 5 części duszy unosi się do nieba (do góry jak kto woli ;) i zaczyna padać deszcz ... co to miało symbolizować? Tak jakby wniebowstąpienie, ale przecież dusza nie była kompletna... ehhhh

- w jaki sposób istoty miały odbudować ludzkość skoro były tylko hmmm szmaciankami ... laleczkami i to jeszcze (o kolejne nawiązanie - Ghost In The Shell 2ka - czyż nie wydaje się znajome?) zrobione z nietrwałego materiału - stop miedzi???

Za dużo tutaj zgubionych wątków i nie wyjaśnionych - może się czepiam, ale właśnie mam trudność co do tego jak odbierać tę bajkę? Jako bajkę, w której wszystko jest możliwe - to spoko. Zgadzam się z wizją Burtona ;)
Jako coś głębszego, brakuje mi odpowiedzi na pewne pytania... co prawda każdy sam sobie może odpowiedzieć, ale jednak pewnie nie da mi to spokoju... bo ta przepaść pomiędzy wiedzą, a niewiedzą w tej animacji jest zbyt duża - jak dla mnie. Ogólnie za samą animację 8/10, za fabułę dałbym 6/10 bo to już właściwie było - średnia to 7/10... czyli całkiem nieźle.
P.S. Zauważam, że ostatnio tylko kreskówki mnie w jakiś sposób wciągają - żadne filmy nie stawiają właściwie już jakichkolwiek pytań, na które chciałoby się fatygować i znajdować odpowiedzi. (czyli bardzo dobrze dla numeru "9tego")
Aha! Jeszcze nawiązanie do Wall-Ego :) Pewnie można nawiązać jeszcze do kilku innych obrazów (Katedra mi się przypomina, ale może ze względu na mroczność animacji) ;) Dużo pytań, dobra pozycja IMHO.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones