Osobiście się popłakałam. Film zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie...
jestem kolejna, do tego grona...jak nie przepadam za animacjami, tak ta mnie urzekła... cudowna!
az wstyd przyznać, bo jestem w koncu Lazruwym Wojownikiem ale tez sie prawie popłakałem : O !
Ja się może nie popłakałem ale byłem ku temu bliski; mimo to, film robi wrażenie.
W końcu jakaś porządna animacja, a nie bzdety z robiącymi z siebie głupa zwierzętami w rolach głównych.