Fajnie się ogląda, od samego początku do końca mamy cały czas akcję. Aktorzy grają tutaj bardzo dobrze, i bohaterowie których grają są ciekawi. Jak na tego typu film, jest tu całkiem logicznie, chociaż jest kilka wpadek i nieścisłości.

Jak oni właściwie zyskiwali świadomość? Niby w filmie jest to wytłumaczone, ale jak dla mnie, jest to dość niejasne. Trzeba było chyba wpierw zginąć, i to jeszcze w konkretnym miejscu, z dala od Łuku. W "Na skraju jutra" ta kwestia była sensowniej i prościej wytłumaczona.

Uratowanie kuzyna przez Synka. Już ktoś zdążył tą kwestię tu na forum poruszyć. A więc, to zdarzenie nie mogło mieć miejsca, ale z innych powodów niż się co niektórym wydaje. Kuzyn zapoczątkował pętlę, poprzez dotknięcie łuku, a wiec logiczne dla większości będzie to, że uratowanie go przed tym, pętlę zakończy. Otóż nie! Pętlę zaczyna pierwsze dotknięcie łuku, to energia z łuku, zostaje zabrana i łuk kompensuje to poprzez stworzenie pętli, czasowej. W każdej kolejnej pętli, tej energii już nie ma a więc niedotknięcie łuku, przez kuzyna nic nie zmienia. Jednakże, pętla każdorazowo zaczyna się dokładnie o 6:11, to właśnie w tej konkretnej chwili kuzyn dotyka łuku, i to właśnie od tej konkretnej chwili ludziom wraca świadomość poprzedniej wersji zdarzeń. Synek nie mógł uratować Kuzyna, bo świadomość tego co się wydarzy, wraca mu dopiero po tym jak ten dotyka łuku.

Duża pętla. Wiemy, że poza małymi pętlami, które trwają około 3 godzin, są jeszcze duże, które składają się z 9 małych. I tylko jest tu mały problem. Duża pętla powstała w skutek wyłączenia i ponownego włączenia łuku. Rozumiem, że ciąg zdarzeń zapoczątkowuje kuzyn dotknięciem łuku. Żeby ją przerwać należy wyłączyć łuk, co też się w końcu dzieje. Tylko pytanie brzmi, dlaczego oni po ponownym włączeniu łuku wracają do oryginalnej pętli? Jak dla mnie to wyłączenie łuku, kończy definitywne tą pętlę którą cały czas widzimy. Po ponownym włączeniu łuk, powinien już działać normalnie (czyli nie wywoływać pętli), albo zapętlać czas, ale już od innego miejsca w czasie.