Spodziewałam się dobrego kryminału, a tu nic z tego.... Film płytki, taki bez tła, do bólu przewidywalny, sztucznie budujący grozę jedynie muzyką, nie trzymający w napięciu. Brak tu głębszych przedstawień postaci. Wielkim minusem jest dla mnie to, że mimo, że film dzieje się w Krakowie, nie oddano klimatu miasta wogóle.