lekka, nawet całkiem sympatyczna, ale wciąż sztampowa i nazbyt bezbarwna komedia romantyczna. to, co odróżnia ją od większości produkcji z tej ligi, to fakt, iż główny bohater zmuszony jest żyć z przypadłością znaną jako syndrom Aspergera. teoretycznie można by z tego tematu wycisnąć całkiem sporo, twórcy jednak chyba za bardzo bali się rozwiązań "niestereotypowych", więc rozgrywają swą opowieść w barwach ciepło-sentymentalnych. na plus wybija się niezły Hugh Dancy w roli tytułowej, znajdzie się też kilka lepszych scen, ale ogólny poziom tej produkcji nie wznosi się ponad szarą przeciętność. tak jak przeciętna jest jego bohaterka płci żeńskiej, która już na wstępie wstawia widzom mdłą i pretensjonalna gadkę o "Małym księciu" Saint-Exupéry'ego. tego typu banałów jest tu zresztą więcej, najwyraźniej wciąż trudno przełamać się ludziom do mówienia o tym co niepopularne w sposób nieszablonowy i pozbawiony nadętej poprawności.