...ogladalam ten film na zajeciach ... ... wpierw widzielismy film o amerykanskim zakladzie poprawczym a pozniej dla porownania (powiedzmy) ...wykladowca wlaczyl nam wlasnie ten film... i co musze powiedziec to to iz mam wrazenie ze amerykanie ze wszystkiego co robia, a co wydaje im sie dobre, zrobia wielkie "halo". w ameryce nic tylko lamac prawo i tafiac do takego zakladu..lepiej nie mozna..serio..sama bym sie nie obrazila jakby mnie ktos tam na wakacje wyslal full wypas..(jak w luksusowym hotelu)... a polska..szkoda gadac..a raczej gadac trzeba bo to wlasnie tu tkwi rzeczywistosc ..wlasnie w takich filmach.. w tych szczerych .. prostych chlopakach ktorzy sa jacy sa.. i dlatego trzeba im pomoc.. .. .. .. . . ... ... .