Kto nie jest w związku z prawdziwej pierwszej miłości,tej serii nie zaakceptuje a co dopiero, zrozumie. Jestem z chłopakiem od młodych lat wspólnie dojrzewając i mierząc się problemami rodzinymi po obu stronach. Uwielbiamy ten film, zawsze nam przypomina jakie były pierwsze przeżycia i że jest się ze sobą "na dobre i na złe" nie wymieniając 2 osobę na inny model jak to bywa w XXI wieku.
No nie no, istnieje jeszcze coś takiego jak gust filmowy i jeśli aktorzy są beznadziejni, historia słaba i nieprzekonująca, a realizacja jeszcze gorsza to można powiedzieć, że się ogląda jak telenowelę. Związki czasami są trudne i nikt nie mówi, że tak nie jest, ale film w kategorii romansów opowiadających o trudnej relacji wypada po prostu mega słabo. Targetem tego typu filmów są jednak nastolatkowie, więc trudno żeby dorosła osoba (nie mówię, że każda) mogła szczerze powiedzieć, że film jest dobry.
Jak film by był słaby to by nie miał tyle rzeszy fanów a ma ich w chuj. Film jest lepszy od 50 twarzy sraki i nawet uważam, że 3 metry nad niebiem. Jak by mieli wypadek oboje czy on bądź ona to też by wam nie pasowało, bo ludziom nie dogodzisz w tych czasach a zwłaszcza "dorosłym" . Bóg wie co byście chcieli w tym filmie. A tak to wygląda w życiu w dojrzewaniu. Gra aktorska jak dla mnie jest spoko, starają się.
Ja też uwielbiam ten film i bardzo często oglądam od nowa. Co wiecej również z obecnym już mężem jestem wiele lat, to mój pierwszy partner i też od najmłodszych lat :) Więc może dlatego ten film tak lubię. Z resztą... Hardina i Tessę uwielbiam, nie wiem gdzie inni widzą, że są "drętwi" czy fatalni z nich aktorzy. Dla mnie cały film jak i oni są świetni. I czekam na sierpien zeby isc do kina :))
Powiem tak: byłam na prawie 8h maratonie i nie widziałam żadnej z części przed tym. Jak dla mnie 1, 2 i 3 część były okej, tak tej czwartej już nie mogłam znieść. Po wyjściu miałam dość tych ich ciągłych kłótni, niech dadzą sobie spokój i tyle
Hmm, czej... ale ich miłość nie przetrwała nawet tego, że kolesiowi się przyśniło, że jego dziewczyna uprawia seks z innym. XD
A ty nie miałaś nigdy takich snów? No pewnie nie. To niewiesz co to prawdziwa miłość jak nie miałaś obaw, że osobę stracisz. To są sny lękowe. Film jest zajebisty i tak jak powtórzę osoby które były nigdy w silnej więzi z chłopakiem nie skumaja bazy tego filmu. I tyle w temacie
Takie pytanko
Oglądałaś może
"Przeminęło z wiatrem" "Kimi no na wa" albo mniej znane "Dwoje na drodze"