PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=474708}

Agora

Ágora
7,1 35 349
ocen
7,1 10 1 35349
6,8 6
ocen krytyków
Agora
powrót do forum filmu Agora

Religii przepełnionej nienawiścią, nietolerancją i bezbrzeżną chęcią powstrzymania postępu.

ocenił(a) film na 10
Oriflamme

"Zło na świecie płynie niemal zawsze z niewiedzy" - Camus.

ocenił(a) film na 10
megalis7

Religia wynika z niewiedzy i z niewiedzy czyni cnotę.

Oriflamme

Religia wynika z kultury i ma wiele odmian, wiara natomiast nie stoi w konflikcie z wiedzą czego naczelnym przykładem jest Einstein.
Trafiłem tutaj po obejrzeniu filmu i naprawdę przykro patrzeć na skrajny anty-teizm, żeby jeszcze był sensowny ale to zwykła ślepa nienawiść i puste frazesy.

Grajcz

Einstein nie był teistą, co najwyżej panteistą, a to z bogiem w klasycznym tego słowa znaczeniu nie ma nic wspólnego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Panteizm

Nie powtarzaj tej bzdury, bo obrażasz Einstein'a. Pzdr.

Struggy

Napisałem wyraźnie wiara - Panteizm to swojego rodzaju wiara.
Boga w formie osobowej dotyczą konkretne religie, zacznij rozróżniać wiarę (kwestia indywidualna) od religii (wytwór kultury).

Także jak pisałem - wiedza i wykształcenie nie stoi w konflikcie z wiarą w siły wyższe co jest powszechne wśród ludzi nauki - agnostyków lub Panteistów.

ocenił(a) film na 1
Oriflamme

W takim razie antyteizm jest radykalną religią
Antyteizm wynika z braku wiedzy historycznej i z braku wiedzy historycznej czyni cnotę

ocenił(a) film na 10
Woj1410

Znaczy że pogląd odrzucający wszelką wiarę i będący wrogi wobec każdej wiary jest... wiarą?
Oczywiście, a niezbieranie znaczków pocztowych to hobby.

ocenił(a) film na 9
totmes_2

Sensowne ale niezbyt odkrywcze. Ale nie stosowałbym tego tylko do chrześcijaństwa, chodź wiedzie prym.

totmes_2

Lewaku puknij się w głowę póki nie jest za późno. Jaka nietolerancja? Jaki postęp? Jaki kontynent najszybciej się rozwijał w historii? Europa? Jak Europa? Chrześcijańska. Chyba, że dla Ciebie postępem jest wydanie jakiegoś prawa równającego małżeństwo z dwoma gejami czy lesbijkami żyjącymi razem. Jeśli tak to współczuję bo jesteś typowym lewakiem, mała wiedza ale za to wielka chęć walki z innymi, którzy nie podzielają twoich poglądów.

A co do nienawiści i nietolerancji to o czym ty bredzisz? Chrześcijaństwo jest najbardziej pokojową religią na świecie, to Jezus powiedział aby nadstawiać drugi policzek, wyrzucić miecz bo kto nim wojuje od niego ginie i aby traktować bliźnich jakby to oni byli Jezusem. To Jezus powiedział, że wolni jesteśmy rodząc się i, że każdy ma szanse na zbawienie.

ocenił(a) film na 9
kubafilmoogladacz

Nie, Europa nie rozwijała się najszybciej. Przez tysiąc lat mieliśmy "średniowiecze" i o dziwo właśnie wtedy kler miał najwięcej do powiedzenia. To, że nie pogrążyliśmy się w totalnym zacofaniu zawdzięczamy temu co fanatycy nie zniszczyli z antyku i temu co ukradliśmy/dostaliśmy od arabów.

ralftriclinum

Średniowiecze to okres odbudowy po wiekach ciemnych - anarchii i upadku Rzymu. Przy czym to właśnie kler - w osobach irlandzkich mnichów ocalił dla potomnych dorobek antyku.

A skoro rozwój zawdzięczamy kradzieżom od Arabów, to czemu oni, mając więcej, niż im ukradliśmy, nie skolonizowali Ameryk, Australii?

ocenił(a) film na 10
kubafilmoogladacz

"Jaki kontynent najszybciej się rozwijał w historii? Europa? Jak Europa? Chrześcijańska."
Gówno prawda debilu. Najszybciej rozwijała się Azja Wschodnia. Proch, medycyna, filozofia, prawodawstwo i sztuka były tam o tysiąc lat bardziej zaawansowane, aniżeli w Europie. Kiedy islam w VII wieku budował w każdym mieście szpital, w Europie w tym czasie na stosach palono zielarzy i medyków. Gdy islam opisywał ruchy i wielkości ciał niebieskich, w Europie palono na stosie za mówienie, iż Ziemia jest okrągła i okrąża Słońce. Gdy w Chinach używano armat, w Europie były katapulty. W czasie gdy Chińczycy przepłynęli Ocean Indyjski i dopłynęli do Zanzibaru w Afryce, w Europie nie istniały żadne statki które dałyby radę wypłynąć choćby na otwarte morze. Gdy w Europie budowano malutkie zameczki, w Indiach i Lewancie powstawały istne cytadele. Gdy islam tłumaczył dzieła Sokratesa, Arystotelesa i Wergiliusza, Europa zakazywała pod groźbą śmierci poznawać antyczną filozofię.
Oto obraz Europy! Europa była w średniowieczu tym, czym dzisiaj jest Afryka - stertą zacofanego gówna na mapie, które nic samodzielnie nie wymyśliło, wszystko kradnąc od innych nacji. Polecam książkę "Europa na peryferiach", może w końcu przestaniesz powtarzać europocentryczne mity.

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

Witam kolegę i dziękuję za wsparcie w walce z wiatrakami :)

ocenił(a) film na 10
ralftriclinum

Każdy Don Kichot potrzebuje swego Sancho Pansy, do usług Panie ;)

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

Miło przeczytać. Szkoda, że nie ma opcji "lubię to" :)

ocenił(a) film na 10
galateaa

Merci beaucoup : )
Też bym chętnie dał "lubię to", za bardzo sympatyczny nick, oraz ciekawy awatar, który nie mam pojęcia co przedstawia : )

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

Galateę przedstawia, tak dla niepoznaki ;)

ocenił(a) film na 10
galateaa

Uch, ślepym! Patrzyłem na to i nijak tam nie mogłem dostrzec twarzy. Dopiero jak mi powiedziałaś, to zauważyłem ją tam tak wyraźnie ukazaną, że poczułem, iż okulary na moim nosie wymagają wymiany ;)
Czyjego pędzla to obraz?

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

No ja nie wiem, jak można jej nie poznać tak od razu, nawet w starych okularach...S. Dali spłodził :)

ocenił(a) film na 10
galateaa

A jednak można, sztuka nigdy nie była moją mocną stroną, jestem logikiem, nie abstrakcjonistą. Zawsze na polskim w szkole nauczyciele rozkładali ręce nad moją nazbyt logiczną analizą utworów wierszowanych, czy też obrazów. No ale co zrobić? Owady, bakterie i rośliny są moim żywiołem, nie malarstwo, tym bardziej surrealistyczny Dali : )

ocenił(a) film na 9
Oriflamme

Spoko, nade mną rozkładali ręce matematycy i fizycy ;)

ocenił(a) film na 10
galateaa

Więc zatem równowaga jest zachowana, mamy humanistkę od Dalego, Kandinskiego i Pollocka, oraz ścisłowca od Darwina, Mendla i Pasteura : )

Oriflamme

Islam nie mógł tłumaczyć dzieł Sokratesa gdyż ów filozof takowych po sobie nie pozostawił. Chyba,że znasz jakieś, ale z tego co mi wiadomo wszystkie jego poglądy, nauki i rozważania można znaleźć w pracach jego uczniów(min. Platona np. słynna "Obrona Sokratesa"). Oczywiście mogłem coś przeoczyć,a więc w miarę możliwości proszę o oświecenie.

ocenił(a) film na 10
Rozenbow

Faux pas! Oczywiście w domyśle miałem poglądy Sokratesa uwiecznione w pismach innych filozofów : )

ocenił(a) film na 7
Oriflamme

"Gdy w Chinach używano armat, w Europie były katapulty. W czasie gdy Chińczycy przepłynęli Ocean Indyjski i dopłynęli do Zanzibaru w Afryce, w Europie nie istniały żadne statki które dałyby radę wypłynąć choćby na otwarte morze."

Wyższość chińskiej cywilizacji konfucjańskiej najwidoczniej objawiła się w trakcie wojen opiumowych, kiedy to Chińczycy wysłali swoją potężną, supernowoczesną flotę do Europy, rzucili GB na kolana, zdobyli i złupili Londyn, prawda? ;)
A oświeć mnie waszmość w kwestii chińskiej artylerii, jakież to Chińczycy wynaleźli armaty, papierowe, czy też bardziej zaawansowane, np z bambusa?
Chińczycy dotarli dużo dalej, niż do Zanzibaru, bo do kontynentalnej Afryki. A niewykluczone, że i do Ameryki. W pierwszej połowie XV wieku. Europejczycy wypływali na otwarte morze, a nawet dotarli do Ameryki, zaledwie jakieś 600-700 lat wcześniej :) Co prawda Europejczycy pogańscy :)

"Gdy islam tłumaczył dzieła Sokratesa, Arystotelesa i Wergiliusza, Europa zakazywała pod groźbą śmierci poznawać antyczną filozofię."
A to ciekawe, wymień proszę jakieś dzieło Sokratesa :)
A co do Arystotelesa, Wergiliusza i całej reszty wybitnych starożytnych, to ich dzieła w oryginale przetrwały głównie dzięki, zgadnij komu? Chrześcijańskim mnichom. Część rzeczywiście została przetłumaczona na arabski. Ale w większości przez chrześcijan :)

Dalej, stary, błyśnij jeszcze jakąś mądrością :)
Kopernik był tybetańskim lamą?
Newton był perskim zoroastrianinem?
Leibniz był wyznawcą Manitou z plemienia Navaho?

ocenił(a) film na 10
aklekot

>>> "Wyższość chińskiej cywilizacji konfucjańskiej najwidoczniej objawiła się w trakcie wojen opiumowych"
> No tak, przecież ja mówię o wieku IX, Ty mówisz o wieku XIX. Na pewno przez 1.000 lat historii Europa nie poszła w ogóle do przodu... Puknij się w łeb.

>>> "Europejczycy wypływali na otwarte morze, a nawet dotarli do Ameryki, zaledwie jakieś 600-700 lat wcześniej :) Co prawda Europejczycy pogańscy :)"
> I co z tego? Nikt nie skorzystał z tych odkryć, mapy poszły w zapomnienie. Co z tego, że Wikingowie jako pierwsi dotarli, skoro nie miało to żadnego znaczenia dla historii? Równie dobrze można powiedzieć, że to nie Polacy jako pierwsi odkryli sposób wydobycia i otrzymywania ropy naftowej, tylko Cesarstwo Rzymskie, tak samo jak Grecy jako pierwsi stworzyli w antyku maszynę parową. Znowu jednak - co z tego, skoro nie miało to żadnego praktycznego wpływu na historię?

>>> "A to ciekawe, wymień proszę jakieś dzieło Sokratesa :)"
> Gdyby nauczono Cię czytać nie po łebkach, a do końca, to być może być doczytał moją odpowiedź do użytkownika Rozenbow na ten temat. Głupiś, czy udajesz?

>>> "A co do Arystotelesa, Wergiliusza i całej reszty wybitnych starożytnych, to ich dzieła w oryginale przetrwały głównie dzięki, zgadnij komu? Chrześcijańskim mnichom. Część rzeczywiście została przetłumaczona na arabski. Ale w większości przez chrześcijan :)"
> Oczywiście. No i wcale nie jest prawdą, że posiadanie takich dzieł było surowo zabronione, nie były nawet wykładane na nielicznych uniwersytetach. To tylko antychrześcijańska propaganda. Wcale nie było zakazu na pogańską (grecką) medycynę, lub pogańską (greko-rzymską) literaturę, lub filozofię. No i Kościół wcale przez blisko 500 lat nie uważał papieru za wymysł Szatana ; )

ocenił(a) film na 5
Oriflamme

Podziwiam twój upór, naprawdę. A w nawiązaniu do filmu zachowujesz się jak Cyryl, tylko twoja jest racja, no bo kiedyś tam jacyś Chińczycy znali proch, a tu go nie było i w Europie było średniowiecze. Regres cywilizacji. Ale zaraz, skoro Azjaci poznali proch w 10 wieku, to czemu teraz nie latają na Marsa, przecież mieli taką przewagę? Czemu to ostatecznie ciemna Europa była na wierzchu? Czemu dziś nie noszę turbanu czy kimono tylko oni ubierają się w garnitury? Skoro w Indiach mieli te potężne Cytadele, to czemu nie obronili się nawet nie przed Wielką Brytanią, tylko zwykłą spółką kupiecką jaką była Kompania Zachodnioindyjska? Proszę, oświeć mnie, powiedz co poszło nie tak i gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?!

ocenił(a) film na 10
rzakui

>>> "zachowujesz się jak Cyryl, tylko twoja jest racja, no bo kiedyś tam jacyś Chińczycy znali proch, a tu go nie było i w Europie było średniowiecze."
-> Nie moja jest racja, a racja jest dowodów. Masz empiryczne dowody - masz rację. Cyryl takowych nie miał, był debilem wierzącym w bajki.

>>> "Ale zaraz, skoro Azjaci poznali proch w 10 wieku, to czemu teraz nie latają na Marsa, przecież mieli taką przewagę?"
-> A uwzględniłeś nieuku takie czynniki, jak chociażby:
- Ciągłe, trwające ponad 300 lat najazdy stepowych plemion? Na Chiny od północy cały czas napadały ogromne armie mongolsko-tureckie, które ostatecznie podbiły całe Chiny, a to powodowało hamowanie rozwoju terytorialnego Chin.
- Występujące w tamtym regionie szczepy chorobotwórcze, które nie raz, nie dwa dziesiątkowały naród Chiński? Te same choroby, które doprowadziły do wyludnienia południowych Chin, przebyły długą drogę i ostatecznie spowodowały tzw. "Czarną śmierć" w Europie.
- Rzeźbę terenu która otacza Chiny? Od północy zimne stepy Mongolii i Syberii, na zachodzie wielka pustynia Gobi, na południowym zachodzie Himalaje, zaś na południu ogromne dżungle zwrotnikowe, oraz klimat monsunowy (wielomiesięczne deszcze), a na wschodzie największy ocean na Ziemi - pacyfik.

Gdybyś amebo intelektualna wziął to pod uwagę, to może byś doszedł do przekonania, że niezależnie od zaawansowania technologicznego, Chiny były po prostu geograficznie odizolowane, w dodatku otaczały ich równie liczne narody, które mogły prowadzić długotrwałe, wyniszczające wojny na przetrzymanie. Ostatecznie jakby nie patrzeć wielki Rzym został zatrzymany przez las w Germanii, pomimo tego, że walczyli tam ze zwykłymi barbarzyńcami, zaś Hitlera i Napoleona pokonała rosyjska zima, pomimo tego że strategicznie odnosili ciągle zwycięstwa.
Pewnego dnia może będziesz na tyle mądry, by zdać sobie sprawę, że zwycięstwo jest niemożliwe, jeśli jest się w niesprzyjającym terenie, a w takim z pewnością leżały antyczne i feudalne Chiny.

>>> "Czemu to ostatecznie ciemna Europa była na wierzchu?"
-> Europa nie była nigdy w owym czasie na wierzchu. Z nauką była w ciemnej dupie, tak samo jak z demografią, sztuką, kulturą i całą masą innych rzeczy. To Wschód królował. Islamski renesans (VII-XII wiek) został brutalnie przerwany serią krwawych najazdów - wpierw Mongołów, następnie Turków, Timurów i Europejczyków. To doprowadziło do upadku państw arabskich. Chiny upadły z powodu ich podbicia przez wpierw Mongołów, potem przez Mandżurów, przy czym szczególnie pod ich panowaniem Chiny optowały za polityką izolacjonizmu, oraz dodatkowo zostali przetrzebieni chorobami. Turkowie znaleźli się między Arabami a Europą, co wytłumiło ich możliwości ekspansji. Indie zostały podbite przez Mongołów, którzy ostatecznie założyli tam dynastię i stworzyli Imperium Wielkiego Mogoła, które jednak nie potrafiło wykorzystać silnych walorów Indii. Sami Mongołowie wykrwawili się podczas swych wielkich podbojów i w pewnym momencie rozdrobnienie ich imperium było tak wielkie, że ostanie khanaty się rozpadły i Mongołowie wymieszali się z autochtonami.
Europa wcale w tym czasie nie była czymś imponującym, bowiem brakowało jej niemal wszystkiego. Europę jednak uratowały dwa fakty:
1. bliskość geograficzna z Arabami
2. bliskość geograficzna względem Ameryki
Arabowie w trakcie swojego renesansu tłumaczyli dzieła antyczne, rozwijali matematykę, fizykę, biologię, chemię, medycynę i astronomię. Dzięki Turkom, którzy podbili Bałkany, spuścizna islamskiego renesansu dostała się do Europy i w ten sposób Europa otrzymała papier, filozofię i naukę grecką, modę, architekturę i sztukę antyku, przez co zapoczątkowany został renesans Zachodu.
Bliskość Ameryki dała z kolei możliwość przesiedlenia części już nadprogramowej ludności i tym samym po wielu dekadach osady zamieniły się w miasta, zaś małe kraje Europy Zachodniej, poczęły zbijać kokosy na nowych ziemiach. Prace arabskich uczonych przyczyniły się do rozwoju medycyny i astronomii, zaś antyk do rozwoju biologii i chemii. Wszystko to skumulowało się z upadkiem potęgi Kościoła katolickiego, co dało możliwość zaistnienia w pełni empirycznej nauki, której Kościół już nie mógł powstrzymać. Zaczął się postęp i odkrywanie tego, co odkryły inne ludy, lecz które zostały zniszczone nim zdołały przekuć te osiągnięcia w praktyczny ich wymiar. Europa dzięki upadkowi Wschodu i wzrostu Zachodu zdołała w ciągu niespełna 200 lat podbić cały świat.
Nie mniej jednak z powodu rozwoju technologii, oraz wymiany handlowej, poziom technologiczny pomiędzy poszczególnymi cywilizacjami się wyrównał i obecnie ponownie Arabowie i Azjaci zaczynają brać bezkompromisowo górę nad Zachodem.


>>> "Czemu dziś nie noszę turbanu czy kimono tylko oni ubierają się w garnitury?"
-> Oni ubierają się w garnitury może dlatego, że jest to oficjalny strój handlowy i ogólnie dyplomatyczny? W samych Chinach, czy też w państwach arabskich ludzie nie chodzą w garniturach, tylko w ich normalnych ciuchach tradycyjnych. Arab nadal ma turban z kefiji, zwiewną wełnianą szatę i skórzane buty, zaś w Japonii nadal mają kimona, a w Chinach ich własne stroje, zależnie od prowincji. W Indiach też chodzą wszyscy według mody tradycyjnej, a nie europejskiej.

>>> "Skoro w Indiach mieli te potężne Cytadele, to czemu nie obronili się nawet nie przed Wielką Brytanią, tylko zwykłą spółką kupiecką jaką była Kompania Zachodnioindyjska?"
-> Jak już debilu, to Kompania WSCHODNIOINDYJSKA. Gdybyś cokolwiek wiedział na temat historii, to nie chrzaniłbyś głupot. Anglicy nie zdobyli Indii siłą, tylko zniewolili. Dla tak małego demograficznie kraju nie byłoby możliwe podbicie tak wielkiego i gęsto zaludnionego subkontynentu, nawet przy uwzględnieniu ich ogromnej przewagi technologicznej. Brytyjczycy po prostu przy pomocy intryg (divide et impera) podbili Indie przy pomocy samych Hindusów.

>>> "Proszę, oświeć mnie, powiedz co poszło nie tak i gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?!"
-> Twój błąd tkwi w całkowitej nieznajomości historii, nieznajomości rzeczywistości geograficznej i kulturowej danych nacji, a także nie myślisz ani trochę. W tym tkwi Twój błąd.

ocenił(a) film na 5
Oriflamme

Dziękuję ze wątpliwe oświecenie, żenująco niski poziom kultury osobistej i nadprogramową,agresję. Ostatecznie jest tak jak myślałem, swoich błędów nie zauważasz, innych gotów jesteś za to uśmiercić. Ale jednak imponujesz mi uporem i zdolnością przekształcenia każdego argumentu tak by pasował do Twojej kompozycji, Sokratesie :)

ocenił(a) film na 10
rzakui

Wolę chamską prawdę, aniżeli umizganą głupotę.
Skąd inwektywy? Stąd, że brak Ci elementarnej wiedzy w temacie, co pokazuje jasno Twoja logika: skoro w Chiny miały broń palną w X wieku, to dziś powinni kolonizować Marsa. No bo przecież nie ma ani jednego innego czynnika, niż tylko technologia. Jak się czyta takie debilizmy, to aż trudno nie wyjść z siebie.

Oriflamme

>>> "Czemu dziś nie noszę turbanu czy kimono tylko oni ubierają się w garnitury?"
-> Oni ubierają się w garnitury może dlatego, że jest to oficjalny strój handlowy i ogólnie dyplomatyczny? W samych Chinach, czy też w państwach arabskich ludzie nie chodzą w garniturach, tylko w ich normalnych ciuchach tradycyjnych. Arab nadal ma turban z kefiji, zwiewną wełnianą szatę i skórzane buty, zaś w Japonii nadal mają kimona, a w Chinach ich własne stroje, zależnie od prowincji. W Indiach też chodzą wszyscy według mody tradycyjnej, a nie europejskiej.

Wyjątkowo interesujące. Byłam a Japonii, w Chinach i kilku innych wspomnianych. Nie widziałam tam nikogo w stroju tradycyjnym, chyba, że w teatrze albo w specjalnych restauracjach. Cóż, w Europie też mamy stroje tradycyjne, ale na co dzień nikt ich nie ubiera. Moda w poszczególnych krajach jest tylko trochę czasem nimi inspirowana. Oczywiście wyjątek stanowią muzułmańskie kobiety i bardzo, bardzo głęboka i biedna arabska prowincja. Tam islam zatrzymał rozwój całkowicie.
Nie będę nikogo wyzywać. Ale przedchrześcijańska Ameryka to było zacofanie. Rozwój nastąpił dopiero po kolonizacji.
Dziś to potęga technologiczna. Chińczycy też oczywiście to gonią, ale to jak porównać mercedesa do fiata 125p.
I jeszcze jedno pragnę Ci przypomnieć. Mieliśmy już taki moment bez chrześcijaństwa w Polsce. Nazywał się komunizm. Ja to pamiętam. Pustki w sklepach, na ulicach niektórych miast czołgi, podsłuch w telefonach i kumoterstwo. Zazdrość o warunki na zgniłym chrześcijańskim zachodzie. Chyba nie chcesz powiedzieć, że wyleczyli nas poganie: Chińczycy albo Arabowie.
A skoro mowa o tych cudownych zdobyczach cywilizacji wynalezionych przez pogan, to dlaczego np. Arabowie odbierają kobietom prawo głosu, dlaczego gwałcenie ich jest bezkarne, dlaczego niektórym zabrania się nauki. W krajach, gdzie dominuje chrześcijaństwo jest przecież równouprawnienie a nie ciemnota. I nie używaj średniowiecza jako argumentu przeciw chrześcijanom.
A skoro w Chinach czy Arabii jest tak dobrze i postępowo, to dlaczego tak chętnie zatrudnia się Europejskich specjalistów? Dlaczego nie ma wiadomości o wynalazkach Arabów? Bo chyba większość to europejskie czy Amerykańskie dokonania.
I mam taki apel: nie wyzywaj ludzi tylko dlatego, że mają inne poglądy, że wierzą w nienaruszalność ludzkiego życia, nie kradną, nie gwałcą i szanują innych ludzi. Które z tych zasad, które głosi chrześcijaństwo tak strasznie opóźnia postęp cywilizacji?

ocenił(a) film na 10
kugar_2

>>> "Byłam a Japonii, w Chinach i kilku innych wspomnianych. Nie widziałam tam nikogo w stroju tradycyjnym, chyba, że w teatrze albo w specjalnych restauracjach."
> A co to znaczy, że byłaś np. w Japonii? Trzeba poznać tak wielkie miasta, jak i miasteczka, oraz tereny wiejskie. Wiadomym jest, że w takim Tokio kultura europejska wzięła górę i będzie tam zawsze dominować. Nie mniej jednak nadal można na ulicach uświadczyć tradycyjne stroje. Na wsi proceder ten jest o wiele częstszy, a bardzo częsty jest podczas religijnych obchodów tradycji shintoistycznej, gdzie wymagany jest odpowiedni, tradycyjny strój.

>>> "Cóż, w Europie też mamy stroje tradycyjne, ale na co dzień nikt ich nie ubiera."
> I znowu - w miastach raczej nie, ale na głębokiej prowincji, szczególnie wśród autochtonów, jest to wysoki odsetek. Chociażby południowi Górale, czy też Ślązacy, których często uświadczyć można w tradycyjnych strojach. Tak samo jak Szkotów na prowincji, czy też Bawarczyków. Jeszcze silniej to widać na prowincji rosyjskiej, gdzie wpływy kosmopolityzmu i globalizacji wciąż są małe i wiele autochtonicznych plemion nadal żyje po swojemu, choć nie tylko oni. Na głębokiej Syberii niektórzy z Rosjan nawet nie wiedzą, że ZSRR upadło i żyją wręcz w przeszłej epoce.

>>> "Oczywiście wyjątek stanowią muzułmańskie kobiety i bardzo, bardzo głęboka i biedna arabska prowincja. Tam islam zatrzymał rozwój całkowicie."
> Nie powiedziałbym, by taki np. Dubaj był arabską prowincją. Jest raczej jednym z najbogatszych, najnowocześniejszych miast świata, gdzie znajdują się światowe giełdy, banki, oraz wspaniałe uniwersytety. Rzadko kiedy uświadczyłem czy to w Londynie Araba w europejskim stroju, to samo widać na nagraniach i zdjęciach z Egiptu, Syrii, Iraku, Iranu, czy jakiegokolwiek innego państwa arabskiego.

>>> "Nie będę nikogo wyzywać. Ale przedchrześcijańska Ameryka to było zacofanie. Rozwój nastąpił dopiero po kolonizacji."
> Zależy co nazwiesz zacofaniem, a co rozwojem. W Mezoameryce znano się na medycynie i astronomii, a nawet na inżynierii lepiej niż Europejczyk mógłby sobie wyobrażać. To zniszczono na rzecz chrześcijaństwa. Zaczęto nagminnie mordować zwierzęta, wręcz całe gatunki, karczować lasy, zanieczyszczać rzeki, prowadzić istny holocaust rdzennych plemion. Czy to taki postęp, to raczej bym nie powiedział.

>>> "Dziś to potęga technologiczna. Chińczycy też oczywiście to gonią, ale to jak porównać mercedesa do fiata 125p."
> Jedyną potęgą technologiczną w regionie jest Ameryka i to tylko w hermetycznym znaczeniu, bowiem gawiedź toczy walkę z tym postępem. Chiny wcale takie z kolei zacofane nie są. Przez 60 lat stali się największą na świecie gospodarką. Nawet USA jest u nich zadłużone na dziesiątki miliardów, zaś eksport chińskich produktów idzie na cały świat. Chiny również są najlepsze wśród państw w recyklingu, a także ogromnie postępuje elektryfikacja, edukacja i badania naukowe. Borykają się nadal z ogromnym zanieczyszczeniem środowiska, ale jednocześnie podejmują ogromne projekty na rzecz ochrony dzikiej natury, zakładając ogromną ilość terenów chronionych, jak parki narodowe.

>>> "I jeszcze jedno pragnę Ci przypomnieć. Mieliśmy już taki moment bez chrześcijaństwa w Polsce. Nazywał się komunizm."
> No tak, bez chrześcijaństwa... Co prawda budowano nowe kościoły, odprawiano normalnie msze, ludzie wierzyli bez skrępowania, Kościołowi nie odebrano żadnych jego przywilejów, ale jasne, mów dalej jak to bez chrześcijaństwa to był okres ;)
Swoją drogą, to się nie nazywało komunizm, tylko socjalizm. Nie wiem ile masz lat i na który okres edukacji się załapałaś, ale źle Cię wykształcili w dziedzinie rozróżniania komunizmu od socjalizmu, ale to akurat nie Twoja wina. Czysty marksiszm (czyli właśnie komunizm) i trockizm były zakazane.

>>> "Pustki w sklepach, na ulicach niektórych miast czołgi, podsłuch w telefonach i kumoterstwo."
> I to rozumiem było winą "braku" chrześcijaństwa. Nie złego systemu polityczno-gospodarczego, ale "braku" chrześcijaństwa...
Na szczęście chrześcijaństwo jest w takim np. Kamerunie, czy też Gabonie, gdzie zapewne sklepy pękają w szwach, a ludzie godzinami stoją w sklepach, nie wiedząc jaki telewzior lepiej wkomponuje się w ich postmodernistyczny, dwupiętrowy dom zbudowany z ultra lekkich komponentów i wyposażony w panele słoneczne i klimatyzację grawitacyjną.

>>> "Zazdrość o warunki na zgniłym chrześcijańskim zachodzie."
> Chrześcijański zachód? Dobre sobie! Na Zachodzie chrześcijaństwo właśnie w tym okresie zaczęło wymierać, dziś zbierając żniwo ultraliberalnej teologii i ogromnego odsetka ateistów w społeczeństwach.

>>> "Chyba nie chcesz powiedzieć, że wyleczyli nas poganie: Chińczycy albo Arabowie."
> A co to niby są "poganie"? Z tego co mi wiadomo, to Arabowie najczęściej to muzułmanie, z kolei Chińczycy to najczęściej albo ateiści, albo konfucjaniści.

>>> "A skoro mowa o tych cudownych zdobyczach cywilizacji wynalezionych przez pogan, to dlaczego np. Arabowie odbierają kobietom prawo głosu, dlaczego gwałcenie ich jest bezkarne, dlaczego niektórym zabrania się nauki."
> No tak, bo przecież wcale tak nie robiono w krajach chrześcijańskich. Nie wiem czy wiesz, ale rzekome prawo głosu ma 70-80 lat historii w Europie, zależnie od kraju. Nie jest to wiele, a w dodatku wyrosło to nie z chrześcijaństwa, a z humanizmu i racjonalizmu, czyli poglądów antychrześcijańskich.

>>> "W krajach, gdzie dominuje chrześcijaństwo jest przecież równouprawnienie a nie ciemnota."
> Równouprawnienie wobec czego? Równouprawnienie wobec prawa działa nawet w krajach arabskich, które nie są islamską republiką, czyli w większości. To samo w Indiach, czy innych krajach Azji.

>>> "I nie używaj średniowiecza jako argumentu przeciw chrześcijanom."
> Nie trzeba. Można używać nauki jako argument przeciwko. Można rozbiory Polski, Wielką Rewolucję, nazistów i całą masę innych działań chrześcijańskich wymierzonych przeciwko ludzkości.

>>> "A skoro w Chinach czy Arabii jest tak dobrze i postępowo, to dlaczego tak chętnie zatrudnia się Europejskich specjalistów?"
> Czyli np. gdzie? Można poprosić jakieś statystyki odnośnie zatrudnienia Europejczyków w np. Chinach na wysokich stanowiskach? Bo mi jakoś się zdaje, że jednak zatrudnienie w Chinach, to głównie chińska armia pracowników.

>>> "Dlaczego nie ma wiadomości o wynalazkach Arabów? Bo chyba większość to europejskie czy Amerykańskie dokonania."
> A czy ja gdzieś napisałem, że dziś, w XXI w. Arabowie odkrywają nie wiadomo co? Nie. Napisałem, że mieli 500 lat rozwoju i że to im zawdzięczamy to, gdzie jesteśmy dzisiaj, bez nich nie byłoby renesansu i oświecenia. Nigdzie nie stwierdziłem, że dziś są potęgą naukową, lecz że byli kiedyś, przez pięć długich stuleci.

>>> "I mam taki apel: nie wyzywaj ludzi tylko dlatego, że mają inne poglądy, że wierzą w nienaruszalność ludzkiego życia, nie kradną, nie gwałcą i szanują innych ludzi."
> Wierzyć sobie mogą nawet w latającego, różowego słonia. Mnie wiara gówno obchodzi. Mnie obchodzą fakty naukowe i tylko to. Nikt nie ma prawa ustanawiać prawa które obowiązywać ma wszystkich ludzi, jeżelki nie jest ono poparte dowodami, lub - tym gorzej - jeśli stoi w sprzeczności z dowodami.

>>> "Które z tych zasad, które głosi chrześcijaństwo tak strasznie opóźnia postęp cywilizacji?"
> Np. te twierdzące, że Ziemia i wszechświat ma 6 tys. lat, że ewolucja to kłamstwo, że pewnego dnia powróci Żyd na patyku i utopi świat w morzu krwi, wojen, chorób i nienawiści jeden do drugiego. Antynaukowymi stanowiskami o rzekomej duszy, lub o tym, że zlepek komórek to człowiek. Większość ugrupowań prochrześcijańskich to również ugrupowania prawicowe, które są wrogie ideom globalizacji, zjednoczenia, globalnej ojczyzny, oraz ogólnego dobra społeczeństwa.

ocenił(a) film na 6
kugar_2

'szanują innych ludzi i nie gwałcą'? hahahhaha,

Oriflamme

Czy ja napisałem coś o średniowieczu? Napisałem w 'historii'. Tak uważam, że zdobycze państw Europejskich - Chrześcijańskich są większe i rozwój był tutaj na wyższym poziomie w ogólnym rozrachunku. Tak, w Europie nie znali prochu, kiedy w Chinach był już stosowany i co z tego? Uważam, że Chrześcijańska Europa kapitalizmem i wiekami XVII, XVII, XIX przyćmiła każdą inną cywilizację w historii świata. Cywilizacja łacińska, której jednym z filarów jest chrześcijaństwo jest jak dotąd najpotężniejszą cywilizacją w historii i pogódź się z tym gościu.

A i 'debili' czy inne wyzwiska możesz sobie darować przez internet. ;) To oznaka słabości.

ocenił(a) film na 10
kubafilmoogladacz

I tak akurat magicznie się złożyło, że nauka została ustanowiona akurat jako coś areligijnego i antycudownego. Akurat jej rozwój przypadł na okres akurat upadku potęgi Kościoła.

No i oczywiście, chrześcijaństwo to nasz filar. Co z tego, że naszym filarem jest kapitalizm, zabroniony przez chrześcijański Dekalog, wolny rynek, zabroniony przez Jezusa, Prawa Człowieka, które były zwalczane przez Kościół, zaś podstawą naszej nauki jest ewolucja i wielki wybuch, oba zwalczane przez Kościół i chrześcijaństwo kiedyś, zaś dziś "tylko" przez chrześcijaństwo protestanckie.

Oriflamme

Bredzisz.

"nauka została ustanowiona akurat jako coś areligijnego"
Kiedy i przez kogo "nauka została ustanowiona"?

"jej rozwój przypadł na okres akurat upadku potęgi Kościoła"
Czyli uważasz, że nauka się zaczęła rozwijać dopiero od rewolucji francuskiej?

"naszym filarem jest kapitalizm, zabroniony przez chrześcijański Dekalog"
Wskaż przykazanie z Dekalogu zabraniające kapitalizmu.

"wolny rynek, zabroniony przez Jezusa"
Wskaż słowa Jezusa, którymi zabrania istnienia wolnego rynku.

"Prawa Człowieka, które były zwalczane przez Kościół"
Prawa człowieka zostały przez Kościół wymyślone. W świecie przedchrześcijańskim niewolnictwo było normą, zabijanie było normą. Dopiero Kościół nauczał: "nie masz Żyda ani Greka".

"podstawą naszej nauki jest ewolucja i wielki wybuch"
Nieprawda. Teoria ewolucji i teoria wielkiego wybuchu, to robocze hipotezy przydatne w kilku specjalistycznych dziedzinach nauki. Nie stanowią podstawy nauki jako takiej.

ocenił(a) film na 10
djans_filmweb

"Kiedy i przez kogo "nauka została ustanowiona"? "
Roger Bacon, praca "Opus Tertium".

"Czyli uważasz, że nauka się zaczęła rozwijać dopiero od rewolucji francuskiej? "
Upadek Kościoła zaczął się wraz z reformacją, a nie Rewolucją. Przy Rewolucji, to już Kościół był cieniem tego, czym był ongiś.

"Wskaż przykazanie z Dekalogu zabraniające kapitalizmu."
"Nie będziesz pożądał żadnej rzeczy, która jest twego sąsiada, ani jego żony, ani jego wołu, ani jego niewolnika, itd.". Pożądanie jest podstawą konsumpcjonizmu, który jest silnikiem napędowym kapitalistycznej gospodarki.

"Wskaż słowa Jezusa, którymi zabrania istnienia wolnego rynku."
Potępienie gromadzenia dóbr materialnych, polecenie rozdawania wszystkiego ubogim, a nawet skrajne "carpe diem", wyrażone w jego nauce o tym, by nie martwić się o dzień jutrzejszy, żyć tylko dniem dzisiejszym.

"Prawa człowieka zostały przez Kościół wymyślone. W świecie przedchrześcijańskim niewolnictwo było normą, zabijanie było normą. Dopiero Kościół nauczał: "nie masz Żyda ani Greka". "
Prawa człowieka zostały stworzone przez Wielką Rewolucję Francuską ignorancie historyczny. Fajnie, szkoda tylko że w Europie była cała masa pogromów żydowskich, podczas których mordowano Żydów, z powodu złej pogody, lub plagi nawiedzającej miasto.
Kościół nie miał nic przeciwko niewoleniu czarnych w koloniach imperiów zamorskich, a nawet nauczał czarnych, by się nie buntowali przeciw białemu panu.

"Nieprawda. Teoria ewolucji i teoria wielkiego wybuchu, to robocze hipotezy przydatne w kilku specjalistycznych dziedzinach nauki. Nie stanowią podstawy nauki jako takiej."
Nie są to hipotezy, a fakty naukowe ignorancie. Ewolucja stanowi podstawę całej biologii, tak jak i wielki wybuch stanowi podstawę całej kosmologii i całej fizyki.
Dokształć się nieuku.

Oriflamme

"Prawa człowieka zostały stworzone przez Wielką Rewolucję Francuską" - czego symbolem została...gilotyna :-D

"Fajnie, szkoda tylko że w Europie była cała masa pogromów żydowskich, podczas których mordowano Żydów, z powodu złej pogody, lub plagi nawiedzającej miasto." - akurat pogromy Żydów miały jak najbardziej podstawy RACJONALNE....

Szkoda, że pomimo dużej wiedzy daleko Panu do obiektywizmu...

Oriflamme

A czemu ty tak wyzywasz chłopcze? Nie można kulturalnie przedstawić swojego punktu widzenia? Jesteś młody, a już przemawia przez Ciebie taka arogancja.
A jeśli chodzi o pierwotne prawa człowieka to nie zostały one stworzone ani przez Kościół, ani przez Wielką Rewolucję Francuską. Wszystko zależy od tego kto i kiedy był określany mianem człowieka, jako jednostki ugruntowanej w prawie.

Oriflamme

Ty tak poważnie z tym bekonem, który "ustanowił naukę"? To taki np. Pitagoras nie był matematykiem (naukowcem)?
BTW strzelasz sobie w stopę powołując się na prace ŚREDNIOWIECZNEGO KLECHY.
Jak to więc jest z tą średniowieczną Europą?

Ponawiam pytanie - nauka zaczęła się rozwijać dopiero od reformacji/rewolucji? A wcześniej, albo gdzie indziej, to była spełniona obietnica Kononowicza?

"Pożądanie jest podstawą konsumpcjonizmu, który jest silnikiem napędowym kapitalistycznej gospodarki."
Albo jesteś zwolennikiem gospodarki wolnorynkowej, a więc obstajesz za teorią gospodarki podażowej, albo uważasz, że popyt kreuje wzrost i wolnorynkowcem nie jesteś.


"Potępienie gromadzenia dóbr materialnych, polecenie rozdawania wszystkiego ubogim, a nawet skrajne "carpe diem", wyrażone w jego nauce o tym, by nie martwić się o dzień jutrzejszy, żyć tylko dniem dzisiejszym.,"
W jaki sposób powyższe zabraniają wolnej wytwórczości i wolnego handlu?

"Prawa człowieka zostały stworzone przez Wielką Rewolucję Francuską ignorancie historyczny."
Prawa człowieka zostały tak literalnie nazwane przez rewolucjonistów jakobińskich, nie zmienia to jednak faktu, że wywodzą się tak naprawdę z filozofii antyku, a zostały rozpowszechnione w Europie a potem na świecie za pośrednictwem KK, tyle, że nazywały się wówczas "przykazaniem miłości".

"szkoda tylko że w Europie była cała masa pogromów żydowskich"
Szkoda. Tylko co ma piernik do wiatraka? Z faktu, że bywają niewierni mężowie chcesz wywieść, jakoby KK pochwalał cudzołóstwo?

"Kościół nie miał nic przeciwko niewoleniu czarnych w koloniach imperiów zamorskich"
Może dlatego, że to już było po reformacji i KK nie miał tyle do gadania, co w schyłkowym Rzymie? BTW murzyńskich niewolników łapali mahometańscy Arabowie, handlowali nimi Żydzi, używali na swoich plantacjach protestanccy Anglicy, ale winny jest Watykan? Rewolucyjna Francja formalnie zniosła niewolnictwo na 8 lat - w międzyczasie dokonując holokaustu na wandejskich chłopach - po czym zmasakrowała "swoich" niewolników w zbuntowanych koloniach. Temu też ten straszny Watykan nie zapobiegł...


"Nie są to hipotezy, a fakty naukowe ignorancie. Ewolucja stanowi podstawę całej biologii, tak jak i wielki wybuch stanowi podstawę całej kosmologii i całej fizyki.
Dokształć się nieuku."
Dziecko drogie, w nauce jedyne fakty, to obserwacje. Teorie są tymczasowymi protezami do czasu ich eksperymentalnego potwierdzenia, nie zaś podstawami całych gałęzi nauk. Między innymi dlatego "podstawą całej fizyki" nie jest Teoria Wielkiego Wybuchu, z którą się nie zgadzał np. Einstein - fizyk.
A może zaczniesz teraz dowodzić, że Einstein był, jak te klechy, przeciwnikiem rozwoju nauki, bo - zupełnie jak oni - nie popierał BBT?



Oriflamme

Jakieś źródło informacji do tych oskarżeń ?

Oriflamme

Oriflamme - niestety przykro mi to mówić,ale masz małe pojęcie o historii. W Europie oczywiście istniały statki pełnomorskie na początku XV wieku, opis ich znajdziesz choćby na wikipedii.

A napady zgrai bandytów jako argument w dyskusji jest doprawdy żenujący. Chiny były tak potężne, dysponowały bronią palną a nie umiały sobie poradzić z koczownikami.Więcej logiki u księży widziałem.

ocenił(a) film na 10
marcel_cichosz

A czy ja mówiłem, że nie istniały statki pełnomorskie? Pisałem, że nie było statków zdolnych wypłynąć na otwarte morze. Jest bowiem różnica między żeglugą po zamkniętym akwenie wodnym, takim jak Bałtyk, czy Morze Śródziemne, a pływaniem po otwartym zbiorniku. W Europie takim zbiornikiem jest np. Atlantyk. Nie mieliśmy po co po nim pływać, więc nie mieliśmy okrętów przystosowanych do takich podróży. Chiny z kolei inwestowały w tego typu technologię, ponieważ to był jedyny sposób do dostania się na dalsze rynki. Nas wyręczali w tym Arabowie.

Nie umieli poradzić sobie z koczownikami? No cóż, ja wpierw polecam się dokształcić z np. liczby tych koczowników, oraz dokształcić się z tego, jak bardzo wtedy Chiny były rozbite. Jeśli Ty sądzisz, że Chiny były jednym państwem, zaś koczownicy przyszli z małą armią, to cóż... Nie wiem czy wiesz, ale poza technologią, liczą się też inne rzeczy. Liczy się doświadczenie dowódców i samych żołnierzy. Liczy się stosunek różnych typów oddziałów, używana broń i zbroja, liczy się też ukształtowanie terenu i pogoda. Jeżeli masz deszcz, to już jakiekolwiek użycie broni prochowej całkowicie odpada. Pamiętajmy też, że ta broń nie miała 500-600 metrów zasięgu, a raptem 50-100 metrów, była bardzo droga, strasznie niecelna, oraz długi był okres ponownego załadowania. Ta broń w sumie nadawała się jedynie do zastosowania w konkretnych przypadkach. Mongołowie tę broń przenieśli od Chińczyków do Europy i w ten sposób znalazł się proch w naszych rękach.

Oriflamme

W Chinach przede wszystkim nigdy nie było takiego kultu wojny jak w Europie,Bliskim Wschodzie czy choćby Japonii. Służba wojskowa była pogardzana(wartym uwagi fakt,że nawet głównym dowódcą był krewny cesarzowej.Stąd też m.in. słabość państwa.
Największy rozwój przed XX w. Chiny osiągnęły pod obcymi rządami Mandżurów.

Nie wiem co Ty rozumiesz pod pojęciem statki zdolne do podróży oceanicznej. Dużo gorzej rozwinięci Polinezyjczycy przemieszczali na tratwach kury i świnie przez Pacyfik. Prawdopodobnie to Polinezyjczycy wprowadzili do Ameryki Południowej kury, jeszcze przed Kolumbem:
http://archeowiesci.blox.pl/2008/07/Dowod-odkrycia-Ameryki-przez-Polinezyjczykow .html

To nie prawda,że w Europie nie było na początku XV w. dużych okrętów. Przykład: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grace_Dieu
Wikingowie zaś dysponowali dużo mniejszymi i prymitywniejszymi statkami, a i tak dawali radę pływać po oceanie.

W ostatnich kilkunastu latach zauważam istnieje nadzwyczajna tendencja do dowartościowywania historii pozaeuropejskich państw w sposób prowadzący wręcz do absurdu. A to można przeczytać w "naukowych" książkach,że Zheng He dysponował 120-metrowymi okrętami, to znów że Teotihuacan miał pół miliona mieszkańców... i inne kwiatki niezgodne z prawami fizyki, biologii tudzież źródłami historycznymi.
A nawet jeśli flota Cesarstwa Chińskiego liczyła na początku XV w. 1681 statków jak to się niektórzy podają to też nie jest znowu jakaś wielka liczba biorąc pod uwagę fakt,że w latach 1625-1700 w samej Holandii stocznie produkowały 500 statków rocznie.

ocenił(a) film na 10
marcel_cichosz

Polinezyjczycy nie pływali po oceanie. Pływali od wyspy do wyspy, odległości nie są aż tak kolosalne i przepłynąć można. Podróż oceaniczna to taka, którą statek wypływa na pełny akwen na wiele tygodni, jest w stanie wytrzymać sztormy, oraz płynąć z większą ilością uszkodzeń pokładu. Pierwszym takim europejskim okrętem była karawela, pozwalająca pływać przez bardzo długi okres na otwartych wodach.
No tak, tym bardziej, że Wikingowie też pływali od wyspy do wyspy. Nie dopłynęli centralnie do Ameryki. Płynęli północną granią wysp, osiągając Szetlandy, następnie Wyspy Owcze, potem Islandię, Grenlandię i po pomniejszych wysepkach, dopłynęli w końcu do Labradoru. Warto też pamiętać, że oni nie tylko zatrzymywali się na tych wyspach. Oni od razu je kolonizowali. Kolumb przepłynął z Hiszpanii wprost do Ameryki. Wikingom zajęło sporo czasu dopłynięcie do Ameryki, ponieważ najpierw kolonizowali dany rejon, rozwijali tam całą infrastrukturę i przemysł i dopiero wtedy budowali flotę i wypływali dalej.

Może dlatego, że faktycznie pozaeuropejska historia jest w okresie średniowiecza bardziej chwalebna? Europa była zaściankiem i była peryferiami cywilizacji. Aztekowie mieli bardzo zaludnione miasta, stolica liczyła od 200 do 400 tys. mieszkańców. Bagdad z kolei liczył według niektórych źródeł ponad milion, choć sceptycy szacują liczbę mieszkańców na "tylko" 700 tys. Urbanistycznie, technologicznie i edukacyjnie Europa leżała. To inne nacje dominowały i przeżywały swój złoty wiek.

Oriflamme

Zasiedlenie Hawajów, Wyspy Wielkanocnej, Nowej Zelandii, Madagaskaru nazywasz pływaniem od "wyspy do wyspy " ? Radzę spojrzeć do atlasu geograficznego.
"Pierwszym takim europejskim okrętem była karawela, pozwalająca pływać przez bardzo długi okres na otwartych wodach."
Bardzo wątpliwe. Już starożytni Rzymianie budowali duże statki transportowe-masowce na 1000 t zboża.

Ponadto można zauważyć,że Kontynent Azjatycki to również takie pływanie "od wyspy do wyspy" i Chińczycy wcale nie potrzebowali budować dużych, mocnych statków.

"
Może dlatego, że faktycznie pozaeuropejska historia jest w okresie średniowiecza bardziej chwalebna? Europa była zaściankiem i była peryferiami cywilizacji. Aztekowie mieli bardzo zaludnione miasta, stolica liczyła od 200 do 400 tys. mieszkańców. "

Wolne żarty. Ameryki nawet nie ma co porównywać z Eurazją bo to był kontynent opóźniony w rozwoju cywilizacyjnym o 4-5 tyś. lat, opóźniony także w stosunku do Afryki.Zapewne jest w tym kilka przyczyn obiektywnych np. późniejsze zasiedlenie przez ludzi a co za tym idzie, krótszy czas ewolucji tamtejszych społeczności. Ale nie o przyczynach mowa, bo to temat na inną, dłuższą dyskusję.

Liczbę 300 tyś. mieszkańców dla azteckiego Tenochtitlan uważam za zupełnie niemożliwą z kilku powodów.

1.Jakim cudem na 7,5 km2 powierzchni(bo tyle zajmowało) miałoby być 300 tyś ludzi ? To daje gęstość zaludnienia 40 tyś osób/km2 - większą niż na współczesnym Manhattanie . I to wszystko rzekomo przy założeniu,że jeszcze część mieszkańców zajmowała się uprawą warzyw, ogrodnictwem wewnątrz owego "miasta"...

2. Nawet przy całorocznej wegetacji i bardzo intensywnej uprawie roli potrzeba by 150 km2 gruntu na wyżywienie 300 tyś ludzi. Gdzie tam jest miejsce na te wszystkie uprawy na jeziorze/przy jeziorze ? Jak je dostarczyć bez transportu kołowego ? jak dostarczyć dobrej wody(ta z jeziora była słona) A przecież Tenochtitlan miało być jednym z wielu "miast" w pobliżu jeziora...

Po rozważeniu faktów mogę stwierdzić,że tezy o indiańskich 300 tyś. metropoliach to wymysły różnych lewicowych "intelektualistów"

Arabowie, a właściwie obszar zajęty przez Arabów miał swój złoty wiek, ale szybko popadł w stagnację a nawet regres. Wystarczy przejrzeć szacunki demografów na temat zaludnienia dawnego Egiptu, Iraku, Syrii itd.. W połowie XIX w. Irak liczył zaledwie 2 mln ludzi !(wątpię wręcz w tak niską liczbę) Podobnie słabo było z Egiptem, który w czasach Napoleona Bonapartego miał mniej mieszkańców niż w czasach antycznego Rzymu. De facto zaczął się szybko rozwijać dopiero podczas okupacji brytyjskiej....
Muzułmanie już w XV w. byli w tyle za europejskimi chrześcijanami utrudniając rozwój drukarni ze względów teologicznych. Dopiero w XIX w. pojawiły się na stałe drukarnie w państwach muzułmańskim,podczas gdy w Europie już 30 lat po wydaniu Biblii Gutenberga było ich 380. Podobnie armaty do oblężenia Konstantynopolu wykonali dla sułtana chrześcijańscy puszkarze. Gdyby nie tzw. brytyjska polityka równowagi sił w Europie i pomoc francuska podczas wojny krymskiej, Turcja Osmanów z pewnością zostałaby całkowicie pokonana przez Rosję a Stambuł wpadłby w ręce cara.

Pod koniec XIII w. Francja mogła liczyć ponad 20 mln ludzi,a sam Paryż - 300 tys. Jeśli podaje się liczby z różnych epok - dla jednych z czasów świetności, a dla innych upadku wychodzą takie fałszywe obrazy przeszłości. Trzeba również pamiętać,że Europa leży najdalej na północ ze wszystkich omawianych tu obszarów(Chin, Indii, Bliskiego Wschodu, Meksyku etc..)

Kolonizację Ameryki Europie nie dała żadnych przewag nad Azją, zważywszy na fakt,że amerykańskie rośliny zaadaptowano w Chinach nawet wcześniej niż w Europie.

ocenił(a) film na 10
kubafilmoogladacz

Się zdublowała odpowiedź...

ocenił(a) film na 9
kubafilmoogladacz

Uwielbiam ten tekst... Jak chcę coś zarzucić katolikom to jestem od razu awansowany to rangi lewaka. Pewnie z ambony to zasłyszałeś, a teraz powielasz, jak wielu innych kretynów, z braku innych argumentów.
Oczywiste jest, że (jakakolwiek) religia nie może wspierać nauk, szczególnie tych empirycznych. Podłoże religii jest zawsze ograniczone jej doktrynami, a co za tym idzie, łatwo jest obalić jej fundamenty. Na ten przykład, wystarczyła teoria ewolucjonizmu, która była bardzo niewygodna i przez lata obalana przez religie.

stawor80

Sorry ale ziomuś co założył temat odnośnie chrześcijaństwa powiela myśl jednego z największych lewaków w historii świata czyli Józefa Stalina. Przecież to co on napisał to jest kwintesencja lewactwa.

I czy bycie lewakiem to jakiś awans? No może dzisiaj, w tym świecie ale zazwyczaj ludzie co okradają innych i kłamią na potęgę byli raczej piętnowani.

ocenił(a) film na 9
kubafilmoogladacz

Przepraszam, awans powinienem dać w cudzysłów, gdyż ciężko wyczytać kpinę ze słowa pisanego. Mój błąd.

Tym niemniej, nie zgodzę się, z powyższym. Może każdy lewak ma ww. stosunek do chrześcijaństwa, lecz nie każdy w ten sposób myślący musi być lewakiem. Musielibyśmy każdego ateistę nazywać lewakiem. A jest to przecież wierutna bzdura, którą starają się propagować takie chore jednostki jak np. imć W.Łysiak.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones