Aktorstwo jest toporne - w szczególności niejakiej piosenkarki JOJO. P{omysł żywcem wzięty z PLUSKU R. Howarda - tyle,że tym razem bez dawnego wdzięku. Dylematy głównych bohaterek są miałkie, a dialogi straszą sztucznością i pustką.Szkoda rozwodzić się nad tym filmem. Lepiej go nie oglądać.