Fajny film, Dżin w wykonaniu Willa Smitha wymiata, ale Dżafar to kompletny śmiech na sali, co w porównaniu z tym z oryginału wypada słabo, a on przecież był tam znacznie ciekawszą postać. Podobna sprawa ma się też z Jago, który był postacią bardziej śmieszniejszą w oryginale.