W zyciu widziałam rózne Filmy ale ten "Film" to chyba jakies nieporozumienie.Babcia przyjezdza do Wnuczka dodajmy ze albo jest obłakana albo zamiast aktorki wzieli babe z ulicy, Wnuczek pokazał babci pojazdy pancerne potem babcia poszła na rynek wróciła i koniec filmu. Ani w tym dramatu ani klimatu. Film jezeli tak to mozna nazwac, zalczam do najgorszych jakie widzałam
To prawda- brak słów...
...ale tylko jeżeli chodzi o Twój poziom wnikliwości i refleksji nad tym FILMEM (bo tak go można nazwać)
Prawda!Film jest znakomity!Właśnie przez ten pozorny bezruch i nicość!Film ma ogromny wydżwięk antywojenny!Wydżwięk niemal niemy;tym bardziej uderzający!Film..oskarża,właśnie wizerunkami tych starych kobiet,jak i młodych nastolatków,których w zasadzie,prócz ubioru i..kierunku wymierzonej broni-nic nie różni!Stąd także ten zarysowany bezsens wojny!A "babcia z ulicy" to znakomita Galina Wiszniewska,znakomita rosyjska śpiewaczka operowa,żona jednego z najwybitniejszych wiolonczelistów ub.wieku-Mścisława Rostropowicza!Na początku i na końcu filmu przewija się pieśń przez Nią śpiewana..Jeśli sprawiła wrażenie "babci z ulicy"-to Jej wielki sukces!Za Wiki:"Nagrała wiele płyt. Królowie i prezydenci składali jej swe hołdy. Jak napisała jedna z polskich autorek, została "gwiazdą" nie tylko na ziemi, ale i na niebie – planetoidę nr 4919 w Układzie Słonecznym nazwano na jej cześć – (4919) Vishnevskaya."
https://www.youtube.com/watch?v=RGrbaxJRGXo