Bardzo (może aż za bardzo) delikatnie nakreślony problem braku edukacji seksualnej, prawa do podejmowania decyzji, aborcji. Na szczęście Alicja ma mądrą matkę.

wiesz co to satyra? mylisz ją tutaj z propagandą, tymczasem film w groteskowy sposób przedstawia właśnie propagandę, zarówno środowisk religijnych jak i aktywistów na rzecz aborcji. Nie mówię, że propaganda nie może posługiwać się groteską, co jest oczywiste, jednak doszukiwałabym się tu właśnie satyry na działania środowisk religijnych. Niby do niczego przecież nie zmuszają, jednak odradzanie i idąca za nim argumentacja jest właśnie straszeniem i to sprawia że w głowie Alicji rysują się jako postaci
z horroru.

Jeśli przekaz jest jednoznaczny, to znaczy katolicy to zło, głupota, czarnogród, niewiedza, zabobon itd. to jest wzorowy przykład propagandy. Wszystko opiera się na tym, że człowiek musi brać odpowiedzialność za swoje czyny i nie może dbać o swoje dobro każdym kosztem, choćby kosztem życia które się w nim rodzi i to jest kwestia bezdyskusyjna w przypadku osoby dorosłej, zakładając, że jesteśmy ludźmi cywilizowanymi. Natomiast jeśli młoda dziewczyna zajdzie w ciążę z rówieśnikiem, to odpowiedzialność powinna leżeć po stronie dwóch rodzin, to znaczy jest to problem rodziny młodej dziewczyny jak i rodziców chłopca. Nie zadbali wystarczająco o bezpieczeństwo swoich dzieci, zaniedbali odpowiednie przygotowanie swoich dzieci do współczesnego świata, który epatuje seksem, zachęca do tego, pokazuje jak to robić i dzieci w zbyt młodym wieku są bombardowane takim przekazem, przez co w dziecku wywołuje się tego typu potrzeby, co ma katastrofalny skutek. Jeśli ojcem jest osoba starsza, to oczywiście powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej i finansowej, powinno być to surowo karane, wysokimi wyrokami więzienia, nawet zbliżonymi do kar za morderstwo. Skłonienie osoby nieletniej do seksu przez osobę starszą, to straszliwe przestępstwo, nawet jeśli nie był to gwałt.