... mogli chociaż wziąć do realizacji kogoś, kto choć raz był zimą w górach.
Wątek kanibalizmu zarysowany jednak interesująco i podobno oparty na autentycznych wydarzeniach.
Film jest przede wszystkim z gatunku kina katastroficznego. Od biedy można uznać go też za dramat, ale nie za kino akcji.
Świetny dramat o ludziach, którzy po przeżyciu katastrofy samolotu muszą pokonywać wiele trudności aby dotrzeć do miejsca, w którym ktoś im pomoże, bo samolot rozbił się w Andach.
i długo został w pamięci po obejrzeniu, jak dla mnie wstrząsający i piękny, nic dodać nic ujac..bardzo mnie wzruszył...10/10
Trudno się do czegokolwiek przyczepić...Niesamowita sceneria i klimat ,aktorstwo też bardzo dobre...Przede wszystkim jednak pokazuje człowieka w najbardziej skrajnej sytuacji, gdy musi jeść ludzkie mięso by przeżyć....Na końcu się wzruszyłem, co nie zdarza mi się aż tak często... 8,5\10
to chyba za mało. nie znam slow aby w pelni opisac ten film. dotyka do zywego. budza sie rozne silne emocje oraz refleksje. i dobrze, bo to swiadczy o poziomie filmu. dla mnie najbardziej wzruszającym, najpiekniejszym momentem w filmie byl sam koniec, gdy slychac Ave Maria.
Wstrząsający film, którego akcja rozgrywa sie w bajecznej scenerii w jednym z najwyzszych pasm górskich świata...Takie są góry...
Wczoraj film ten leciał w telewizji,a ja obejrzałam go po raz 3...Pierwszy raz zobaczyłam go jakieś 6 lat temu i byłam wówczas nim wstrząśnięta do tego stopnia,że zapamietałam go jako jeden z nielicznych filmów-bo miałam wówczas 12 lat jak go oglądałam...Wczoraj gdy zobaczyłam ten obraz po raz 3 dotarło do mnie...
Żaden inny film nie zrobił mi tak we łbie jak ten. Jeszcze przez kilka dni po jego obejrzeniu przeżywałam tę historię, zwłaszcza, że zdarzyła się naprawdę. I modliłam się za żywych i zmarłych bohaterów tej tragedii. Jest to jedyny film, który wywołam w moim organizmie takie reakcje fizjologiczne. Gdy zaczęto spożywać...
więcejOstatnio widziałem znów w telewizji i powiem szczerze miałem w pamięci, gdy oglądałem ten film po raz pierwszy gdy wchodził do kin, a tu kompletne zaskoczenie - zero wrażeń. A film na jeden raz jest przeciętny. Przykro mi
życie płata nam rózne figle nawet takie. Sportowcy udający się na mecz muszą przezwycieżyć trudności zwiazane z katastrofą samolotu. Najstraszniejsza scena - zaczynają jeść zwłoki....
Mimo że film opowiada o tragicznych zdarzeniach które miały miejsce napawde, momentami bywa zabawny co mi osobiscie bardzo przypadło do gustu. Oby wiecej takich filmów
Dopiero niedawno dowiedziałam sie że jest takie film, a tym bardziej, iz oparty jest na faktach. Opopwiada on o drużynie rugbystów którzy wracali z Urugwaju. W tym filmie wydarzenia są pokazane wyjatkowo drastycznie. Pokazana jest prawda. Pokazane jest do czego jest w stanie posunąć sie człowiek w akcie desperacji. Oni...
więcej