Film dla dzieci do lat 7. Każda część Alvina jest coraz gorsza. Tylko pierwsza była naprawdę
dobra. Zero śmiechu, zero napięcia, wszystko do przewidzenia. Daję 4/10-tylko za słodkiego
Teodora. Film nudzący. Nie mogłem się doczekać, kiedy się wreszcie skończy.
Zgadzam się co do pierwszej części. Tej nie oglądałam, ale dzisiaj jadę na nią do kina, więc się zobaczy. Dzięki za info. :)
Film nie zrobił we mnie, zagorzałego fana wiewiórek wielkiego bum, ale też nie był tak zły i udało mu się utrzymać pewien poziom. sam mam 18 lat i na seansie zdarzyło się kinie razy zaśmiać, więc nie jest tak źle, ale mogło być lepiej. Można by się przyczepić do braku odpowiedniej ilości tańca i muzyki w stosunku do poprzednich części oraz braku sensownego początku i końca.
Co do soundtracku i piosenek: Zakupiłem płytę na ebay i nie żałuję, piosenki są dobre, ale mogło być lepiej.